Honor ponad wszystko. Transfer hiszpańskiego klubu przekreślił Twitter
2015-07-21 10:34:54; Aktualizacja: 9 lat temuJulio Rey nie zagra w Deportivo przez... wpis na Twitterze.
Futbol nieustannie ewoluuje, a portale społecznościowe to dziś jeden z najważniejszych aspektów budowania wizerunku klubu. Jak szeroki zakres ma to pojęcie, przekonał się 20-latek, który miał zamienić Espanyol na drużynę z A Coruñi. Piłkarz został już nawet oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem i gdy już wyobrażał sobie występy w nowych barwach, kazano mu pakować walizki. Wszystko przez błędy z przeszłości.
Niecałe dwa lata temu, po meczu Deportivo-Barcelona (4:5), Rey dodał dość wymowny wpis na Twitterze: "Puta Depor, Puta Riazor". Jako że jesteśmy dżentelmenami, powstrzymamy się od tłumaczenia tego zwrotu, choć zapewne każdy, kto choć trochę orientuje się w hiszpańskich klimatach, bardzo dobrze zna znaczenie. "Puta" to bowiem odpowiednik polskiego słowa, które najczęściej poznają przyjeżdżający do nas obcokrajowcy.
Hiszpanie wydali nawet stosowne oświadczenie w tej sprawie, w którym podkreślają wyznawane przez siebie wartości:
"Klub, który ogłosił dzisiejszego popołudnia podpisanie kontraktu z Julio Reyem, zdecydował się anulować całą transakcję ze względu na niestosowne komentarze zamieszczone w przeszłości na prywatnym koncie zawodnika. Piłkarz, który nosi nasze barwy, powinien być przykładem sportowej rywalizacji, szacunku dla rywala i kibiców".Popularne
Pamiętajcie zatem, że to co zamieszczacie w Internecie nie ginie. Zapewne słyszeliście wiele razy, że pracodawcy, zwłaszcza w poważniejszych branżach, sprawdzają Waszą aktywność w sieci i czasami znajdują naprawdę kompromitujące rzeczy. Jak pokazał przykład Julio Reya, nawet typowy błąd dla nastolatka może nieść za sobą poważne konsekwencje.