Krajobraz przed ligą - Lechia Gdańsk

2013-07-17 22:00:10; Aktualizacja: 11 lat temu
Krajobraz przed ligą - Lechia Gdańsk Fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka Źródło: Transfery.info

Liga rozpocznie się już za moment, w związku z tym przyjrzeliśmy się przygotowaniom poszczególnych zespołów do zmagań w Ekstraklasie, analizując ich nadzieje i obawy związane ze startem rodzimych rozgrywek.

Tym razem przyjrzeliśmy się Lechii, która w ciągu pół roku straciła dwóch kluczowych zawodników, Abdou Razacka Traore oraz Ricardinho, z których brakiem będzie musiał się uporać nowy trener, Michał Probierz.
 
TRANSFERY
 
W oczy rzuca się przede wszystkim jeden. Tutaj ocena będzie raczej zero-jedynkowa. Albo gwiazda ligi, albo spektakularny niewypał. Daisuke Matsui, etatowy reprezentant Japonii, pomocnik z bardzo solidnym CV i raczej bez większych felerów. Jeśli znajdzie w sobie ambicję i w Lechii będzie chciał nie tylko coś zarobić, ale też coś zagrać, może być wielkim wzmocnieniem. Tak jak Matsui, tak i dwaj pozostali nowi - Mateusz Bąk i Adam Pazio - trafili do zespołu Michała Probierza za darmo. Bąk wraca do Lechii po dwóch i pół roku i ma zwiększyć rywalizację w bramce. Pazio natomiast to dobry materiał na solidnego ligowca - może i nie wymienilibyśmy go wśród największych talentów polskiej piłki, ale osłabieniem być nie powinien.
 
Matsui ma zrekompensować w dużym stopniu stratę na rzecz Sheriffa Tiraspol Ricardinho i to właśnie jego odejście uznajemy za największą rysę na Lechii w tym okienku. Poza Brazylijczykiem, Gdańsk opuścił także Łukasz Surma (na rzecz Ruchu Chorzów), a klubów szukają nadal: Hajrapetian, Rahoui, Ripoli i Rasiak, ostatnio trenujący z Wartą Poznań. 
 
NAJWIĘKSZY ATUT
 
Trener. Można mówić, że Michał Probierz ostatnio stracił wiele ze swojej reputacji - praca w Wiśle i w Bełchatowie szczególnie mu nie posłużyły - jednak to szkoleniowiec, który wiele potrafi, który ma doświadczenie międzynarodowe z pracy w Grecji i który powinien wreszcie dostać więcej czasu, a także powinien być poddany znacznie mniejszej presji. Po Lechii nikt nie spodziewa się pucharów, a na pewno w Gdańsku jest zespół na spokojną egzystencję w środku, może nawet w górnej połówce tabeli.
 
NAJWIĘKSZE ZAGROŻENIE
 
To, że Daisuke Matsui może się okazać niewypałem, albo zawodnikiem kontuzjogennym, ewentualnie obrażalskim. Od odejścia Abdou Razacka Traore Lechia potrzebuje gwiazdy, która w trudnych momentach pociągnie innych za sobą. Teraz tym bardziej - bo nie ma też innego ważnego zawodnika ofensywnego, Ricardinho. 
 
WYNIKI SPARINGÓW
 
LECHIA GDAŃSK - Stomil Olsztyn 4:1 (Duda, Buzała x2, Tuszyński)
LECHIA GDAŃSK - Flota Świnoujście 2:0 (Buzała, Tuszyński)
LECHIA GDAŃSK - Pogoń Szczecin 1:3 (Machaj)
LECHIA GDAŃSK - Chojniczanka Chojnice 1:0 (Grzelczak)
LECHIA GDAŃSK - Olimpia Grudziądz 1:0 (Buzała)
LECHIA GDAŃSK - Hapoel Tel Aviv 1:1 (Bieniuk)
LECHIA GDAŃSK - KS Polkowice 1:0 (Duda)
LECHIA GDAŃSK - Bałtyk Gdynia 2:0 (Machaj, Dawidowicz)
 
PRZEWIDYWANA JEDENASTKA