Królowie letniego polowania - Anglia
2013-09-04 13:55:54; Aktualizacja: 11 lat temu Fot. Transfery.info
Okienko transferowe w Anglii zamknięto z przytupem, finalizując kilka ciekawych transakcji. A w perspektywie całego okna - kto poczynił najlepsze wzmocnienia, które pomogą w walce o cele na te rozgrywki?
W Premier League pieniędzy nie szczędzono (no, może poza The Emirates, jednak nawet tam zdecydowano się na rekordowy transfer w ostatniej chwili), a to tylko lepiej dla emocji. Co z tego bowiem, że w weekendy mieliśmy spotkania ligowe, jeśli właściwie żadno z nich jakoś szczególnie nas nie porwało? Poza boiskami działo się znacznie, znacznie więcej, a z wyborem kandydatów do miana "Króla letniego polowania" mieliśmy mały ból głowy. Słowem wyjaśnienia - nie zdecydowaliśmy się na United, bo sami kibice "Czerwonych Diabłów" przyznają, że taki tytuł byłby dla ich klubu niezasłużony za porażki w sprawie transferów Bainesa czy Herrery (tak, wiemy, ten drugi padł przez fałszywych pośredników, jednak - nie można było tego załatwić tak z tydzień wcześniej?!). Nie wytypowaliśmy też Chelsea, bo mimo że zestaw Schurrle, Willian, Eto'o wygląda bardziej imponująco niż na przykład trójka z Southampton, to jednak jak na wielkość klubu - szału nie było. Na pewno nie takiego jak choćby rok temu, kiedy sprowadzano Oscara, Mosesa, Hazarda, Azpilicuetę czy Marina. Arsenal nie, bo poza Özilem przyszedł też Flamini czy Sanogo, a mieli to przecież być Higuain, Benzema, Suarez, Cabaye i kilku innych. Gdyby nie transfer Niemca, moglibyśmy w kontekście tych wszystkich niedoszłych wzmocnień Arsenalu skierować w stronę Wengera i Gazidisa słynne słowa Wojciecha Łazarka, skierowane do Łukasza Surmy: "mogłeś być królem, a jesteś ch....". Z reszty wyborów chyba tym bardziej nie musimy się tłumaczyć.
MANCHESTER CITY
Transfery godne wyróżnienia: Fernandinho, Jesus Navas, Alvaro Negredo, Stefan Jovetić, Martin Demichelis
Mając tyle pieniędzy, co "The Citizens" trudno oprzeć się pokusie wydawania na rynku transferowym. Co rok jednak widzimy coraz rozsądniejsze ruchy City, które w lecie wyglądały co najmniej obiecująco. Po tej stronie Manchesteru nikt nie rwał sobie włosów z głowy w ostatni dzień okienka. Fernandinho, Navas, Negredo i Jovetić, na których zależało zespołowi z Ettihad Stadium, zasilili zespół Pellegriniego już w lipcu, a sprowadzony na ostatnią chwilę Demichelis to uzupełnienie, bez którego na pewno nikt by w Manchesterze nie płakał.
TOTTENHAM HOTSPUR
Transfery godne wyróżnienia: Paulinho, Nacer Chadli, Roberto Soldado, Etienne Capoue, Erik Lamela, Christian Eriksen, Vlad Chiriches
Brawo dla Tottenhamu za to, że na White Hart Lane nie czekano na pieniądze za Garetha Bale'a, bo skończyłoby się to nerwowymi ruchami w ostatnim dniu a'la Harry Redknapp. Kasę wyciągnięto już wcześniej i ściągnięto kilka nazwisk, na które ostrzyło sobie zęby pół Europy. Paulinho, Eriksen, Lamela... Do tego gwarancja kilkunastu (albo i kilkudziesięciu) bramek w sezonie w osobie Roberto Soldado, defensywny pomocnik znacznie spokojniejszy w boiskowych poczynaniach od Sandro, czyli Etienne Capoue, uznawany za jednego z najlepszych obrońców ze swojego rocznika w całej Europie Vlad Chiriches, a także kreatywny skrzydłowy rodem z Maroko - Nacer Chadli. Nawet jeśli dwóch z nich nie odpali, zysk ze sprzedaży dalej pozostałych (może poza Soldado, który jest obecnie w najlepszym wieku dla napastnika) powinien przynieść kolejne miliony na transferowe inwestycje.
EVERTON FC
Transfery godne wyróżnienia: James McCarthy, Romelu Lukaku, Arouna Kone, Gareth Barry
Tutaj postawiono na Deadline Day i chyba Everton został jego cichym bohaterem. W cieniu transakcji last-minute Arsenalu, coraz bardziej rozeźlonych brakiem znaczących wzmocnień kibiców United, których nastrojów nie zmienia jakoś szczególnie transfer Fellainiego, Everton dokonał trzech ważnych uzupełnień składu, które mogą dać mu naprawdę wiele w zaczętym sezonie Premier League. McCarthy w ubiegłym sezonie sprawdził się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii w barwach Wigan, dlatego też teraz dla "The Toffees" powinien być dobrym zastępstwem za Marouane'a Fellainiego. Jeśli nie, może nim być także wypożyczony z City Gareth Barry, który jakości na pewno na ławce nie zatracił aż na tyle, by nie pomóc zespołowi z miasta Beatlesów w walce o europejskie puchary. A Romelu Lukaku na Goodison Park to może być jeden z hitów całego okienka. Jeśli w WBA trafiał regularnie, między innymi trzykrotnie w jednym meczu pokonując golkipera Manchesteru United, to mając za plecami między innymi takiego asystenta jak Leighton Baines (więcej kluczowych podań niż Messi i Ronaldo razem wzięci w ubiegłym sezonie), może swoje osiągi tylko poprawić. A że w formie jest pokazują choćby sparingi przedsezonowe, w których był najskuteczniejszą armatą Chelsea.
LIVERPOOL FC
Transfery godne wyróżnienia: Simon Mignolet, Kolo Toure, Iago Aspas, Mamadou Sakho, Tiago Ilori
Że po Mignolecie można się spodziewać rzeczy wielkich, widzieliśmy już gdy grał w Sunderlandzie. Start w Liverpoolu ma nieziemski - trzy czyste konta, obroniony karny i spory udział w zwycięstwie nad Manchesterem United. Nie mogliśmy natomiast przewidzieć, że życiową formę osiągnie Kolo Toure, który w spotkaniu drugiej kolejki z Aston Villą zatrzymał Benteke i skradł show Sturridge'owi. Sakho i Ilori to dwie niewiadome, jednak przynajmniej ten pierwszy powinien dać nową jakość w defensywie (Anglikom dobrze kojarzą się francuscy stoperzy - Desailly, Blanc). A Aspas? Może nie błyszczy jakoś szczególnie, ale od tego są Sturridge i Coutinho. Hiszpana natomiast Rodgers ceni za ambicję, waleczność i umiejętność gry kobinacyjnej.
NORWICH CITY
Transfery godne wyróżnienia: Ricky van Wolfswinkel, Javier Garrido, Leroy Fer, Nathan Redmond, Johan Elmander, Gary Hooper
Zwłaszcza z przodu wygląda to imponująco. Van Wolfswinkel i Hooper mający przed sobą jeszcze kilka dobrych lat gry na wysokim poziomie, mający razem na koncie 51 bramek w poprzednim sezonie. Do tego mający w CV grę w Premier League Elmander i niesamowity Redmond, którego walory mogliśmy poznać w ostatnim spotkaniu Norwich przed przerwą na reprezentację. Z ich plecami też nie jest najgorzej - Leroy Fer to jeden z największych talentów, jakie opuściły Eredivisie tego lata, a kupiony na promocji (1,5 mln euro) z Lazio Garrido z miejsca stał się ważnym elementem u "Kanarków".
SOUTHAMPTON FC
Transfery godne wyróżnienia: Victor Wanyama, Dejan Lovren, Pablo Osvaldo
Trzy letnie transfery, wszystkie na wysokim poziomie (i - co trzeba przyznać - za spore pieniądze). Nowymi kolegami Artura Boruca zostali: obrońca, pomocnik i napastnik. Dejan Lovren to pewność na stoperze, Wanyama to siła na defensywnym pomocniku, natomiast Osvaldo - gwarancja, że nie będzie nudno. A to zabierze komuś karnego, a to kogoś uderzy, a to trafi z niewiarygodnej pozycji. No ale nie należy zapominać, że to przede wszystkim ograny, klasowy, wszechstronny napastnik.