Pogoń demoluje „Białą Gwiazdę”. Ádám Gyurcsó w pojedynkę rozgromił przeciwnika
2016-11-19 19:40:22; Aktualizacja: 8 lat temuPrzerwa reprezentacyjna korzystnie wpłynęła na piłkarzy Pogoni Szczecin. Zawodnicy Kazimierza Moskala wysoko, bo aż 6:2 pokonali Wisłę Kraków i wskoczyli na czwarte miejsce w tabeli.
Po przerwie na zgrupowania reprezentacji piłkarze LOTTO Ekstraklasy postanowili urządzić prawdziwe strzelanie i w każdym dotychczasowym spotkaniu zdobywali co najmniej cztery gole. Tego samego spodziewano się po pojedynku w Szczecinie, gdzie Pogoń podejmowała Wisłę Kraków. Obie drużyny ostatnio prezentowały bardzo dobrą formę, ale to krakowianie jechali nad morze z modlitewnikiem w rękach.
Wyjazd turystyczny
W sobotni wieczór na boisku w Szczecinie nie pojawili się Maciej Sadlok (narodziny dziecka), Mateusz Zachara brał w weekend ślub, za kartki pauzowali Patryk Małecki i Boban Jović. Jakby tego było mało z powodu urazów na mecz nie wybrali się Zdenek Ondrasek, Rafał Pietrzak, Michał Buchalik i Richard Guzmics. W ten sposób „Biała Gwiazda” szykowała się na bardzo ciężkie spotkanie, w którym należało zagrać uważnie w defensywie, odpowiedzialnie taktycznie i skutecznie w ataku. Czy obrona złożona z Bartosza i Mójty była w stanie zagwarantować szczelność i spokój? Popularne
Już po 25. minutach pierwszej części gry poznaliśmy odpowiedź na wyżej postawione pytanie. Adam Gyurcso i Spas Delev w świetnej formie wrócili ze zgrupowania kadry narodowej i od początku spotkania właśnie ta dwójka siała zniszczenie w defensywie Wisły. Boczni defensorzy drużyny gości w ogóle nie sprawiali wrażenia, że w ostatnich tygodniach spokojnie przygotowywali się do ligowego meczu, bo dynamika, szybkość, ustawienie i przewidywanie – to wszystko było po stronie gospodarzy. W pierwszej połowie wszystkie trzy bramki padły właśnie po akcjach skrzydłowych Pogoni (katastrofalna postawa Adama Mójty).
Zabójcze skrzydła
Największą siłą piłkarzy Kazimierza Moskala byli dynamiczni skrzydłowi rozrywający szeregi obronne rywala, ale bardzo dobrze funkcjonował cały zespół. Kolejny dobry mecz zagrał Rafał Murawski, który wspólnie z Matrasem operowali w środkowej strefie boiska. Były reprezentant Polski na tle Krzysztofa Mączyńskiego zagrał jak doświadczony profesor, który ma doskonały plan na cały wykład.
Jednak wysokie zwycięstwo „Portowców” to zasługa całego zespołu. Gdyby nie bardzo dobra postawa obrony, Rafał Murawski nie miałby takiego komfortu rozdzielania piłek w kierunku swoich skrzydłowych. Wspomniana przed chwilą dwójka środkowych pomocników mogła harować w centralnej strefie boiska, ale bez asekuracji zawodników ofensywnych i ich przebojowości oraz skuteczności, akcje gospodarzy równie dobrze mogłyby lądować w krzakach przy stadionie. Zawodnicy Kazimierza Moskala zaprezentowali się bardzo dobrze jako kolektyw i w przeciwieństwie do zagubionego i chaotycznego przeciwnika potrafili sobie poradzić z niekorzystną, mokrą nawierzchnią.
Sobotni mecz był ważny dla obydwu trenerów. Kazimierz Moskal prowadził zespół rywala Wisły, w której spędził najdłuższy okres swojej kariery – trenerskiej i piłkarskiej – a Radosław Sobolewski nieoficjalnie debiutował na ławce szkoleniowej „Białej Gwiazdy”. Z sobotniego pojedynku górą wyszedł opiekun Pogoni, ale jego historia powinna być drogowskazem dla początkującego „Sobola”: tylko dzięki ciężkiej pracy można osiągnąć sukces, a ciężka harówka akurat jemu nigdy nie była obca.
Pogoń Szczecin – Wisła Kraków 6:2 (4:1)
Bramki: Gyurcso (15’, 20’, 25’, 51’), Matras (34’), Nunes (48’) – Bartosz (37’), Mójta (75’)
Pogoń: Kudła [2,5] – Rapa [3,5], Rudol [3,5], Fojut [4], Nunes [4] – Matras [4], Murawski [4,5] – Gyurcso [6] (72' Listkowski [3]), Akahoshi [3,5] (63' Drygas [3]), Delev [5,5] – Frączczak [4] (82' Zwoliński)
Wisła: Załuska [2] – Bartosz [1] (88' Porębski), Uryga [2], Głowacki [2], Mójta [2] – Boguski [3], Mączyński [3], Popović [3], Brlek [3] – Drzazga [3] (66' Żemło [2,5]), Brożek [3,5]
Żółte kartki: Fojut - Brlek, Mączyński
Sędzia: Jarosław Przybył [4]
Widzów: 6935
Plus meczu Transfery.info: Ádám Gyurcsó (Pogoń Szczecin)