Szwajcaria przed mundialem: „Forrest Gump” w składzie gwarancją sukcesu?

 

Szwajcaria znalazła się w pierwszym koszyku tylko dlatego, że FIFA zdecydowała się rozstawiać reprezentacje na podstawie rankingu z października 2013 roku, a nie listopadowego, aktualnego w momencie losowania. Szczęście dopisało Helwetom także później, gdyż z koszyka drugiego wylosowali Ekwador, natomiast z trzeciego – Honduras. Silnie obsadzony europejski koszyk czwarty przyniósł Francję i obie europejskie reprezentacje, przynajmniej na papierze, powinny spokojnie przejść do fazy pucharowej turnieju. Rzeczywistość może być jednak zupełnie inna, gdyż na poprzednim Mundialu faworyzowani Szwajcarzy także mierzyli się z Hondurasem i zaledwie zremisowali 0:0, co pozbawiło ich szans na wyjście z grupy. Z Francuzami z kolei Helweci toczyli w ostatnich latach wyrównane boje – trzy ostatnie mecze zakończyły się remisami. Niewiadomą jest Ekwador, z którym Szwajcaria nigdy jeszcze nie grała.

 

 

 

 

Jeśli ktoś przez swoją kondycję i wytrzymałość dostaje od kibiców przydomek „Forrest Gump”, to nie może być tutaj mowy o przypadku. Tym kimś jest czołowa postać Juventusu Turyn, Stephan Lichtsteiner. Kiedy trzy lata temu „Bianconeri” sprowadzali go za 10 milionów euro z Lazio Rzym, wydawało się, że jest to transfer solidnego prawego obrońcy ogranego w Serie A, który miał uzupełniać luki w składzie. Rzeczywistość okazała się jednak trochę inna – Szwajcar stał się czołową postacią klubu, który w tym roku trzeci raz z rzędu sięgnął po mistrzostwo Włoch. W klubie i w reprezentacji Lichtsteiner pełni trochę odmienne role – w taktyce 3-5-2 stosowanej przez Antonio Conte występuje jako prawe wahadło biegające po całej długości boiska, z kolei u Ottmara Hitzfelda jest typowym prawym obrońcą, często podłączającym się do akcji ofensywnych i schodzącym do środka. To, jak ważnym zawodnikiem dla reprezentacji Szwajcarii jest 30-letni obrońca niech potwierdzi fakt, że zagrał w pełnym wymiarze czasowym w 8 meczach eliminacji do Mundialu, opuszczając tylko dwa ostatnie z powodu kontuzji. Doświadczenie i charakter Lichtsteinera z pewnością będą miały dla całej reprezentacji Szwajcarii ogromne znaczenie.

 

 

Ottmara Hitzfelda kibicom piłki nożnej przedstawiać nie trzeba. 65-letni niemiecki szkoleniowiec jest najbardziej znany z prowadzenia Borussii Dortmund i Bayernu Monachium. Na jego koncie jest m.in. siedem tytułów mistrza Niemiec oraz dwa zwycięstwa w Lidze Mistrzów, które stawiają go w wąskim gronie czterech trenerów, którym udało się wywalczyć to prestiżowe trofeum z dwoma różnymi zespołami. W 2008 roku zdecydował się przyjąć propozycję ze Szwajcarii ze względu na silne powiązania z tym krajem – jako piłkarz występował w barwach FC Basel, Lugano oraz FC Luzern, a przed podjęciem pracy w Dortmundzie trenował m.in. Aarau oraz Grasshoppers Zurych. Hitzfeld potwierdził, ze po zakończeniu Mundialu w Brazylii uda się na trenerską emeryturę [jego obowiązki przejmie Vladimir Petković – przyp. red.], dlatego nic dziwnego, że po rozczarowujących MŚ cztery lata temu i braku kwalifikacji do Euro 2012 doświadczony Niemiec chce nareszcie coś osiągnąć z Helwetami na wielkim międzynarodowym turnieju. 

 

 

Ottmar Hitzfeld pokłada największe nadzieje w kwartecie piłkarzy urodzonych w 1992 roku. Centralną postacią podstawowej jedenastki jest Granit Xhaka, który jest znany z atomowego uderzenia z dystansu i świetnej techniki. Pewniakiem na lewej obronie reprezentacji oraz VfL Wolfsburg jest dynamiczny i dysponujący dobrym dośrodkowaniem Ricardo Rodriguez. Innym młodym piłkarzem, który powinien znaleźć się w kadrze na Mundial jest król strzelców tamtej imprezy, napastnik Realu Sociedad San Sebastian, Haris Seferović. 22-latek zdobył jednak w tym sezonie La Liga zaledwie dwie bramki i niewykluczone, że Hitzfeld w meczu z Ekwadorem postawi na liczącego tyle samo lat snajpera FC Nuernberg Josipa Drmicia, który w lutowym towarzyskim starciu z Chorwacją zdobył dwa gole. Wszyscy wymienieni zawodnicy poza Drmiciem byli członkami młodzieżowej kadry Szwajcarów, która 5 lat temu wywalczyła mistrzostwo świata do lat 17. 

 

 

Forma Xherdana Shaqiriego. W umiejętności piłkarskie 23-latka nikt nie wątpi, jednak niezbyt częste występy w Bayernie Monachium oraz niedawne problemy zdrowotne mogą odbić się na dyspozycji piłkarza w czasie Mundialu. Shaqiri wystąpił w połowie spotkań rozegranych przez Bayern w Bundeslidze oraz zaledwie trzech na arenie europejskiej. Piłkarzowi, który jest niezwykle ważny dla Ottmara Hitzfelda brakuje regularności w grze i rytmu meczowego, który jest ważny na turnieju rangi Mistrzostw Świata. Według ostatnich doniesień Shaqiri zdąży wyleczyć kontuzję uda przed finałem Pucharu Niemiec, ale i tak będzie miał mało czasu, żeby nadrobić zaległości nagromadzone przez cały sezon.

 

 

Mocną stroną Szwajcarów są skrzydła. Boczni obrońcy – Lichtsteiner i Rodriguez są bardzo skuteczni w ofensywie, dlatego wiele będzie zależało od asekuracji ich pozycji oraz ich współpracy ze skrzydłowymi, którymi najprawdopodobniej będą na lewej stronie Valentin Stocker, a na prawej wspomniany wcześniej Shaqiri. W środku pola Szwajcarzy są ewenementem na skalę światową, gdyż w tym rejonie boiska posiadają aż trzech graczy występujących w jednym klubie – Džemaili, Inler i Behrami na co dzień grają w Napoli, tak więc o ich zgranie i współpracę kibice nie powinni się obawiać. Drużyny Ottmara Hitzfelda zawsze charakteryzowała duża dyscyplina w obronie, dlatego jedno jest pewne – Szwajcarom będzie bardzo trudno strzelić gola, a ich potencjał ofensywny każe przewidywać, że w Brazylii napsują krwi wielu drużynom.

 

 

 

 

Jedna z największych gwiazd kadry Szwajcarii, Granit Xhaka, o mały włos nie występowałby w reprezentacji Albanii. Młody pomocnik długo czekał na powołanie, jednak kiedy wciąż go nie dostawał, ostatecznie zdecydował się na grę dla Szwajcarii przyznając, że ma żal do Albańskiej Federacji Piłkarskiej. Podobnie postąpił Haris Seferović, który na początku 2013 roku stwierdził, że chce grać tylko dla Bośni i Hercegowiny, jednak gdy nie dostał powołania na towarzyski mecz ze Słowenią, ostatecznie przyjął ofertę ze Szwajcarii.

 

 

15.06, 18:00 – Szwajcaria – Ekwador

 

20.06, 0:00 – Szwajcaria – Francja

 

25.06, 22:00 – Honduras – Szwajcaria


AUTOR: TADEUSZ OLEWICZ