Trochę lodu, czyli... dlaczego ogórki mogą pogonić legionistów

Trochę lodu, czyli... dlaczego ogórki mogą pogonić legionistów fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

Legia Warszawa miała furę szczęścia trafiając w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów na Irlandczyków z Dundalk. Nikt nie wyobraża sobie braku awansu do fazy grupowej, ale przecież w piłce wszystko jest możliwe.

Dlaczego Irlandczycy mogą utrzeć nosa podopiecznym Besnika Hasiego?


Całkiem nowa sytuacja

Dwumecz z rywalem tej klasy w samej końcówce eliminacji będzie dla legionistów kompletną nowością. Do tej pory polskie kluby w decydującej o awansie do LM rundzie rywalizowały z zespołami teoretycznie silniejszymi od siebie. Tak było choćby z Wisłą Kraków i APOEL-em Nikozja czy Legią i Steauą Bukareszt, nie wspominając już o potęgach z lat wcześniejszych. Teraz to warszawiacy są tymi wielkimi. Ciekawe jak poradzą sobie w nowej roli.

Presja może przytłoczyć

W zasadzie nie ma osoby, która nie rozmyśla teraz o tym, z kim zagra Legia w fazie grupowej LM. Po szczęśliwym losowaniu warszawiacy muszą awansować i takiego zdania są dosłownie wszyscy - dziennikarze, wszelkiej maści eksperci oraz kibice. Nawet ci, którzy na co dzień życzą im jak najgorzej. Presja jest ogromna, a nie raz plątała ona nogi zdecydowanie lepszym piłkarzom od legionistów.

Nadmierna pewność siebie

Jak mocno o spokojnym podejściu do nadchodzących spotkań nie przekonywałby Bogusław Leśnodorski czy sami zawodnicy, zbytnia pewność siebie może się pojawić. Medialna poza zazwyczaj nie ma nic wspólnego z tym, co dzieje się w głowach piłkarzy. Dziennikarzom często dostaje się za nazwanie kogoś ogórkiem, ale przecież oni sami myślą podobnie.

Legia po prostu gra słabo


Wiadomo, że liczą się wyniki, a nie walory artystyczne, ale umówmy się - Legia do tej pory niczego wielkiego nie pokazała i przez obie rundy bardziej się prześlizgnęła niż zdemolowała rywali. Gdyby nie dwóch zawodników - Arkadiusz Malarz i Nemanja Nikolić, prawdopodobnie nie szykowałaby się teraz do meczów z drużyną z hrabstwa Louth. Zarówno ze Zrinjskim Mostar, jak i Trenczynem, brakowało jakości. Nutki dominacji nad słabszym rywalem. W ostatnim spotkaniu ze Słowakami blado wypadły nowe gwiazdy - Steeven Langil oraz Thibault Moulin.



Irlandczycy radzili sobie z silniejszymi

W momencie, gdy Legia toczyła wyrównane boje ze Zrinjskim, Irlandczycy grali z Islandczykami z Hafnarfjörður. I już w tamtym dwumeczu nie uchodzili za faworytów. W obu spotkaniach może nie zachwycili, ale dwa remisy dały im awans. W kolejnej rundzie wyeliminowali jeszcze silniejsze BATE Borysow. Wiadomo, że Białorusini w niczym nie przypominają ekipy sprzed kilku sezonów, ale przecież nie wystawili przeciwko Dundalk treningowych tyczek. W drużynie Aleksandra Jermakowicza cały czas występuje kilku zawodników, którzy z powodzeniem graliby w Ekstraklasie. Kompletne miernoty nie strzeliłyby im trzech goli w rewanżu.


Mają swojego Nikolicia


Dwa trafienia przeciwko BATE zanotował David McMillan. 27-latek miał zrobić zdecydowanie większą karierę. Jedno spotkanie w irlandzkiej młodzieżówce i występy na australijskiej ziemi pokazują jednak, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Tak czy siak, irlandzki snajper od jakiegoś czasu jest w niewyobrażalnym gazie. A dysponujący słabszymi umiejętnościami zawodnik, będący w gazie, jest w stanie przenosić góry. W 17 ligowych spotkaniach McMillan strzelił już 12 goli. W lipcu zanotował dwa hat-tricki: z Derry City oraz Longford Town, a do tego już pięciokrotnie trafiał w eliminacjach LM. Podobnie jak reszta kolegów wirtuozem na pewno nie jest, ale legioniści muszą na niego szalenie uważać.
  

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala OFICJALNIE: Jakub Rzeźniczak zadebiutuje w MMA. Poznał rywala FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! FC Barcelona pewna długo wyczekiwanego transferu. Majstersztyk! Julen Lopetegui wybrał nowy klub Julen Lopetegui wybrał nowy klub Były piłkarz Lechii Gdańsk i Cracovii zakończył karierę w wieku 28 lat: Dlatego odszedłem Były piłkarz Lechii Gdańsk i Cracovii zakończył karierę w wieku 28 lat: Dlatego odszedłem Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! Ángel Di María zmieni klub, ale zostanie w Europie?! OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów OFICJALNIE: Szymon Marciniak poprowadzi hit Ligi Mistrzów Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony Dwóch zawodników wraca do FC Barcelony 45 milionów euro?! Real Madryt dopina drugi letni transfer 45 milionów euro?! Real Madryt dopina drugi letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy