Zarząd tureckiego klubu negatywnie ocenił dotychczasową pracę chorwackiego szkoleniowca w zespole popularnych „Lwów” i postanowił w trybie natychmiastowym rozwiązać z nim kontrakt.
Decyzja władz ekipy z Türk Telekom Arena wydaje się dość kontrowersyjna, ponieważ Galatasaray po rozegraniu szesnastu kolejek zajmuje wysokie trzecie miejsce w ligowej tabeli i traci zaledwie jeden punkt do liderującego Istanbul Başakşehir FK.
Brązowy medalista Mistrzostw Świata z 1998 roku oraz dwukrotny zdobywca mistrzostwa Włoch z Juventusem prowadził turecki zespół od połowy minionych rozgrywek. Od tego czasu drużyna „Lwów” wygrała pod jego wodzą dziewiętnaście spotkań, cztery zremisowała i jedenaście przegrała.