W zeszłym roku 31-krotny reprezentant Francji przeszedł z
Chelsea do Las Palmas. Od tamtej pory napastnik rozegrał 12 spotkań
w LaLiga, w których zanotował pięć trafień. Jego statystki w
hiszpańskiej ekstraklasie wyglądają więc naprawdę nieźle, ale z uwagi na
konflikt z trenerem aktualnej drużyny, jego transfer jest
nieunikniony.
Di Marzio podaje, że Rémy trafi do Getafe na
zasadzie wypożyczenia. Jedenasty zespół LaLiga wygrał rywalizację
o jego podpis m.in. z Watfordem. Potwierdzenie czasowego transferu
spodziewane jest w ciągu kilku najbliższych godzin.
Wspomniany
konflikt między Rémy'm a Paco Jémezem rozpoczęła nieobecność
piłkarza na klubowej kolacji bez uprzedzenia o tym sztabu
szkoleniowego. Trener przedstawił sprawę mediom, przyznając, że
zawodnik zachował się nagannie. Ten stwierdził z kolei, że nie
wróci już do drużyny, ponieważ nie okazano mu w niej szacunku.
-
Rémy jest zwykłym kłamcą. Ma swój świat. Traktowaliśmy go z
ogromnym szacunkiem, a on mimo to wystawiał nasze zaufanie na próby
- odpowiedział na te zarzuty Jémez, życząc 31-latkowi powodzenia
w dalszej karierze.
Di Marzio: Transfer Loïca Rémy'ego przesądzony. Potwierdzenie kwestią godzin
fot. Transfery.info
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami Gianluki Di Marzio Loïc Rémy lada moment przeniesie się do Getafe.