De Bruyne nie trafił do Borussii przez... Lewandowskiego

De Bruyne nie trafił do Borussii przez... Lewandowskiego fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Marek Ratkiewicz
Źródło: Daily Mail

Prezes Borussi Dortmund Hans-Joachim Watzke twierdzi, że Chelsea odmówiła mu sprzedaży Kevina de Bruyne'a z powodu złości o niepowodzenie w sprawie sprowadzenia Roberta Lewandowskiego.

Belg jest obecnie jedną z największych gwiazd Bundesligi po fenomenalnych 18 miesiącach w barwach Wolfsburga. Pozyskany za jedyne 17 milionów funtów w styczniu 2014 roku pomocnik okazał się świetnym nabytkiem do tego stopnia, że jest już łączony z powrotem do Premier League. Głównymi kandydatami do zakupu jego karty zawodniczej są oba kluby z Manchesteru, które muszą liczyć się z wydatkiem około 35 milionów funtów.

Fani Borussii i Bayernu zastanawiają się, dlaczego ich klubom nie udało się dostrzec drzemiącego w wówczas 22-letnim zawodniku. Prezes "Borussen" ujawnił, że próbował sprowadzić De Bruyne, jednak włodarze Chelsea wykluczyli taką transakcję, wciąż mając w pamięci odmowę ze strony Lewandowskiego.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Sergio Ramos rozchwytywany Sergio Ramos rozchwytywany Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Maciej Skorża chce wrócić! Jeden warunek Odejdzie czy zostanie?! Marek Papszun musi zdecydować w sprawie ważnego piłkarza Odejdzie czy zostanie?! Marek Papszun musi zdecydować w sprawie ważnego piłkarza Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo” Hakim Ziyech odchodzi definitywnie z Chelsea. Wykup „za darmo” To będzie pierwszy wygrany zatrudnienia Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań? „Będzie walczył o pierwszy skład” To będzie pierwszy wygrany zatrudnienia Nielsa Frederiksena w Lechu Poznań? „Będzie walczył o pierwszy skład” Marco Reus negocjuje transfer. Ten kierunek go zainteresował Marco Reus negocjuje transfer. Ten kierunek go zainteresował Lech Poznań chciał doprowadzić do głośnego powrotu. „Był nieosiągalny” Lech Poznań chciał doprowadzić do głośnego powrotu. „Był nieosiągalny”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy