Oficjalnie: Laporta kandydatem na prezydenta Barcelony. Z kim się zmierzy?

2015-06-16 21:29:22; Aktualizacja: 9 lat temu
Oficjalnie: Laporta kandydatem na prezydenta Barcelony. Z kim się zmierzy? Fot. Transfery.info
Krzysztof Gońka
Krzysztof Gońka Źródło: Sport | Transfery.info

Joan Laporta potwierdził, że będzie ubiegał się o urząd prezydenta Barcelony. Katalończyk do końca tygodnia przedstawi oficjalną kandydaturę.

Laporta sprawowałjuż tą funkcję w latach 2003-2010. To za jego prezydentury „Duma Katalonii” dwukrotniezdobyła Ligę Mistrzów. Ponadto czterokrotnie triumfowała w rozgrywkachligowych, raz w Pucharze Króla, trzykrotnie w Superpucharze kraju i po razie wKlubowych Mistrzostwach Świata oraz w Superpucharze Europy.

Najpoważniejszym rywalem Laporty w walce o zwycięstwo wwyborach będzie prawdopodobnie JosepMaria Bartomeu, który pełnił tę funkcję przez półtora roku od czasu dymisjiSandro Rosella w związku z nieprawidłowościami przy transferze Neymara.

„Sport” przeprowadził na swojej stronie internetowej ankietędotyczącą wyników wyścigu o fotel prezydenta katalońskiego zespołu. W sondażuprzewodzi Laporta z czterdziestotrzyprocentowym poparciem, jednakże Bartomeudepcze mu po piętach z zaledwie pięcioma punktami procentowymi straty. Kibicomklubu nie przeszkadza, że obecnemu sternikowi „Blaugrany” również zarzuca sięudział w feralnym sprowadzeniu Brazylijczyka na Camp Nou.

O zwycięstwo w wyborach będą ubiegać się również: Agustí Benedito, Jordi Farré, Toni Freixa iJordi Majó.

Agustí Benedito brał już udział w wyborach na prezydenta Barcelony - w 2010 roku przegrał z Rosellem z dziesięcioprocentowym poparciem. To on w dośćzdecydowany sposób przeciwstawiał się pomysłowi sprzedaży Leo Messiego doinnego klubu, gdy Javier Faus nie widział sensu w przedłużeniu umowy Argentyńczyka.Był również przeciwnikiem modernizacji i rozbudowy Camp Nou oraz coraz większejingerencji katarskich sponsorów w zarządzanie klubem.

Jordi Farré jest natomiast biznesmenem z Barcelony, który jakopierwszy na wieść o lipcowych wyborach postanowił zadeklarować swojąkandydaturę. Jego cel to poprawa współpracy mistrzów Hiszpanii znajważniejszymi instytucjami piłkarskimi na świecie. Jest też zwolennikiemprzemyślanych transferów – uważa, że pozyskanie Vermaelena, Mathieu i Douglasamijało się z celem.

Toni Freixa zamierza dążyć do jeszcze większego umasowieniaBarcelony jako marki na światowych rynkach. Zamierza dołożyć również wszelkichstarań, by doprowadzić do końca wszelkie nieścisłości prawne, w jakie klub byłzamieszany i o jakie był oskarżany w ostatnich latach. Jest zwolennikiemmodernizacji stadionu i obiektów treningowych „Barcy”.

Jordi Majó również to z kolei biznesmen, który ma doświadczeniazwiązane ze startem w wyborach na prezesa klubu. W 2003 roku zajął trzeciemiejsce za Joanem Laportą i Lluísem Bassatem. W ankiecie przeprowadzonej przez „Sport”zajął trzecie miejsce z czternastoprocentowym poparciem.

Wybory na nowego prezydenta klubu zostaną przeprowadzone 18lipca.