Skandaliczne zachowanie kibiców Borussii Dortmund. Rzucali kamieniami w kobiety i dzieci!
2017-02-05 16:24:14; Aktualizacja: 7 lat temuFani Lipska na długo zapamiętają swój wyjazd na mecz z Borussią. Najpierw na stadionie musieli wysłuchiwać obraźliwych wyzwisk, a następnie po meczu zostali zaatakowani pod stadionem Signal Iduna Park.
Według badań Uniwersytetu Technicznego w Brunszwiku, beniaminek Bundesligi jest najbardziej znienawidzonym klubem w Niemczech.
Drużyna z Lipska powstała w 2009 roku z inicjatywy firmy Red Bull i za sprawą tego potężnego sponsora po zaledwie kilku sezonach zameldowała się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ten fakt wzbudził niechęć do ekipy „Byków” u większości sympatyków pozostałych zespołów, którzy zarzucają młodemu klubowi brak tradycji i nastawienie wyłącznie na projekt PR-owy i marketingowy.Popularne
Jednymi z największych krytyków RB Lipsk są fani Borussii Dortmund, o czym mogliśmy się przekonać podczas ich bezpośredniego starcia w 19. kolejce Bundesligi. Już w trakcie spotkania najzagorzalsi kibice klubu z Signal Iduna Park wywiesili duży transparent, na którym mogliśmy przeczytać, że „Dla futbolu i ludzi sportu, przeciwko tym, którzy go rujnują. Każdy, kto kocha piłkę nożną, nienawidzi RB”.
Ten napis nie był jedynym wywieszonym na stadionie. Pozostałe były dużo bardziej obraźliwe nie tylko dla sympatyków beniaminka, ale także ich piłkarzy, trenerów czy właścicieli - „Zaszlachtować Byki”, „Spier... z naszego sportu” czy „Red Bull? Pier... się. Futbol należy do nas”.
Niestety niechęć fanów drużyny z Dortmundu nie ograniczyła się do wyzwisk w trakcie meczu, ale przeniosła się też poza obiekt, gdzie kibole Borussii obrzucili kibiców gości puszkami i kamieniami w dzielnicy Strobelallee.
„Wśród fanów z Lipska były kobiety i dzieci. Dla agresywnych kibiców BVB nie miało to znaczenia. Rzucali wszystkim, co wpadło im w ręce. Oczywiście zaatakowali również nas” - czytam w komunikacie miejscowej policji.
Władze ekipy z Signal Iduna Park potępiły zachowanie osób, które dopuściły się takiego czynu i zapowiedziały pełną współpracę ze służbami w celu zidentyfikowania wszystkich uczestników zajścia.
„Borussia ubolewa nad faktem, że kibice z Lipska zostali przyjęci w ten sposób. Klub potępia te występki z całą surowością i przeprasza wszystkich poszkodowanych przyjezdnych” - poinformował zespół z Dortmundu.
DFB wszczęło dochodzenie w sprawie wczorajszych wydarzeń. Chodzi jednak tylko o transparenty na stadionie.