100 milionów euro to za mało. Benfica odrzuciła ofertę za Enzo Fernándeza

Benfica otrzymała propozycję za Enzo Fernándeza w wysokości 100 milionów euro. Nie spotkała się ona jednak z aprobatą władz lizbońskiego klubu - informuje „Record”.

Utalentowany środkowy pomocnik w ekspresowym tempie odnalazł się w europejskim futbolu i w trakcie trwania mundialu w Katarze stał się jednym z kluczowych zawodników w reprezentacji Argentyny, co przełożyło się na wywalczenie przez nią wyczekiwanego od 36 lat tytułu mistrzowskiego.

Dzięki temu rzesza czołowych klubów ze Starego Kontynentu przekonała się w końcu do umiejętności prezentowanych przez Enzo Fernándeza.

Teraz muszą jednak zapłacić za to olbrzymią cenę, ponieważ jeszcze kilka miesięcy temu blisko 22-letni zawodnik był do wyciągnięcia z River Plate za około 20 milionów euro. Z tego faktu skrzętnie skorzystała Benfica, wykorzystując niezdecydowanie bogatszej i bardziej renomowanej europejskiej konkurencji poprzez wyłożenie dziesięciu milionów euro oraz bonusów sięgających ośmiu milionów euro.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Dzięki temu władze portugalskiego zespołu mogą już po zaledwie połowie trwającego sezonu oczekiwać zainkasowania potężnego zastrzyku gotówki za świeżo upieczonego mistrza świata.

Świadczą o tym pojawiające się w mediach doniesienia o zainteresowaniu usługami pomocnika ze strony takich marek, jak PSG, Real Madryt, Liverpool, FC Barcelona, Chelsea, Tottenham, Atlético Madryt, Manchester United, Manchester City oraz Arsenal, z których każda z nich musi się liczyć z koniecznością wyłożenia 120 milionów euro na Enzo Fernándeza.

Tyle wynosi klauzula odstępnego zawarta w kontrakcie piłkarza z Benficą. A ta nie zamierzała zaakceptować żadnej niższej propozycji, o czym informuje „Record”, powołując się na swoje źródła o wpłynięciu do klubu oferty za gracza w wysokości 100 milionów euro, która nie została zaakceptowana.

W przekazanych wieściach nie pada nazwa drużyny, ale ostatnio najwięcej mówiło się o wykonaniu pewnych ruchów w kierunku sprowadzenia Argentyńczyka przez „The Reds” oraz „Królewskich”.

Blisko 22-letni zawodnik zdążył wystąpić w 24 meczach w tym sezonie, notując w nich trzy trafienia oraz pięć asyst.