11-letnia tradycja Pucharu Polski zostanie złamana?! Możliwe przełożenie finału na inny termin

2025-03-14 10:57:00; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
11-letnia tradycja Pucharu Polski zostanie złamana?! Możliwe przełożenie finału na inny termin Fot. FotoPyK
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Adam Sławiński [Kanał Sportowy]

Zaplanowany na 2 maja finał Pucharu Polski 2024/2025 może odbyć się w innym terminie. Wszystko zależy od tego, jak Legii Warszawa powiedzie się zarówno w tym turnieju, jak i Lidze Konferencji – ujawnił Adam Sławiński z Kanału Sportowego.

Mamy połowę marca, a Legia Warszawa to jeden z nielicznych klubów w Europie, który teoretycznie ma do ugrania „potrójną koronę”.

Zespół Gonçalo Feio przeszedł do ćwierćfinału Ligi Konferencji po wyeliminowaniu Molde FK. W kwietniu o dalszą fazę trzeciorzędnych rozgrywek powalczy z Chelsea, faworytem tej edycji. Nikt jednak nie zabroni „Wojskowym” marzyć o międzynarodowym finale we Wrocławiu.

Nie wybiegając tak daleko w przyszłość, Legia w nadchodzących tygodniach nawiąże walkę jeszcze na dwóch frontach. Wciąż matematycznie liczy się w walce o mistrzostwo kraju, a jeszcze większe szanse ma na zdobyciu Pucharu Polski.

To właśnie w kontekście tych drugi rozgrywek może dojść do znaczącej zmiany. Według Sławińskiego finał PP może zostać przełożony – wszystko w zależności od dalszych sportowych postępów warszawian.

– Jeśli Legia Warszawa awansuje do półfinału Ligi Konferencji i finału Pucharu Polski mecz na Stadionie Narodowym ma się odbyć około 14 maja – zapowiedział reporter Kanału Sportowego w programie „Tylko Sport”.

Jeśli taki scenariusz się spełni, byłoby to odstępstwo od reguły.

Od sezonu 2013/2014 finałowe starcia zawsze odbywają się 2 maja – w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

Wyjątek stanowił rok 2020, kiedy w wyniku restrykcji związanych z pandemią COVID-19 i udostępnieniem Stadionu Narodowego na potrzeby utworzenia szpitala tymczasowego przełożono wydarzenie na 24 lipca.

O ile wywalczenie awansu z Chelsea stanowi twardy orzech do zgryzienia, tak w półfinale PP przeciwko Ruchowi Chorzów Legia jest uznawana za faworyta. Drugą parę tworzą Puszcza Niepołomice i Pogoń Szczecin.