Zespół z Andaluzji udał się na rewanżowe starcie na Philips Stadion w ramach 1/16 finału Ligi Europy z bezpieczną trzybramkową przewagą nad miejscowym PSV.
Przebieg drugiego spotkania pozwalał realnie myśleć ekipie z Eindhoven o odrobieniu poniesionych strat. Koniec końców zabrakło im na to czasu, ale nie ten fakt wybił się na czołówki poszczególnych serwisów oraz portali sportowych.
Wszystko to przez skandaliczne zachowanie jednego z sympatyków holenderskiego zespołu, który wbiegł na boisko i zaatakował bramkarza Marko Dmitrovicia.
20-letni kibic PSV, będący pod wpływem alkoholu, został niezwłocznie przewieziony do aresztu.
Następnie stanął przed sądem, który skazał go na trzymiesięczną odsiadkę w zawieszeniu na miesiąc oraz dwuletni zakaz zbliżania się do Philips Stadion.
Wcześniej ciążyła na nim już kara wchodzenia na obiekt drużyny z Eindhoven. Ten obszedł go jednak w czwartkowy wieczór, wchodząc na trybuny na dane innego fana.
Teraz nie będzie mu już tak łatwo powtórzyć tego wyczynu, ponieważ klub zwiększył obowiązujący go zakaz stadionowy do... 40 lat i będzie przed wymiarem sprawiedliwości domagać się od niego zapłaty za poniesione koszty związane z wtargnięciem przez niego na murawę w trakcie spotkania.