48-letni Francesco Totti wróci na boiska... Serie A?! „Myślę o zrobieniu czegoś szalonego”

Absolutnie zasłużony człowiek AS Romy Francesco Totti podczas jednego z komercyjnych wydarzeń wyznał, że przyszło mu do głowy odwiesić buty z kołka i powrócić do gry na profesjonalnym poziomie po tym, jak otrzymał parę telefonów od klubów z elity.

Emerytowany napastnik to rzymska ikona. Dla drużyny ze Stadio Olimpico poświęcił całą karierę. Przez grubo ponad dwie dekady na płaszczyźnie klubowej biegał po najbardziej znanych boiskach wyłącznie z herbem Romy – aż do końca kampanii 2016/2017, gdy postanowił zakończyć profesjonalną przygodę z futbolem.

Dotychczas nikt nie wyobrażał sobie, że mając na karku blisko „pięćdziesiątkę” można jeszcze bujać w obłokach i „przebąkiwać” o powrocie do aktywności na poziomie zawodowym.

Tymczasem pełniący funkcję ambasadora Betsson Sport ujawnił, że po otrzymaniu próśb od niektórych przedstawicieli myśli o porwaniu się z motyką na słońce.

Popularne

Previous

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

Syn Lukasa Podolskiego znowu strzelił

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Blaž Kramer miażdżony przez kibiców. „Okropny piłkarz. Jeden z najgorszych w historii klubu”

Zawodnik chce odejść z Lecha Poznań. „Raczej rozwiązanie umowy”

„Ped**** dwóch”. Kibice Rakowa Częstochowa zareagowali w trakcie meczu z Pogonią Szczecin

Miał być gwiazdą Ekstraklasy, zostaje mu trzecia liga. (Na razie) wielki niewypał transferowy Legii Warszawa

Duet z Lecha Poznań lekiem na całe zło w reprezentacji Polski? „Nie wyobrażam sobie braku powołania do kadry”

Next

– Były ekipy z Serie A, które wykonały do mnie połączenie. Przyznaję, że pozwoliły mi pomyśleć o zrobieniu czegoś szalonego – ujawnił podekscytowany Totti, cytowany przez „La Gazzetta dello Sport”.

– To byłoby trudne, ale w życiu nigdy nie mów nigdy. Wielokrotnie zdarzało się, że piłkarze lata po ogłoszeniu decyzji o przejściu na emeryturę powracali. To także zależy od tego, gdzie grasz. Z całym szacunkiem do Serie A, musiałbym bardzo dobrze trenować, żeby tam wrócić – przyznał.

– Patrząc na obecny poziom Serie A, wciąż mógłbym odgrywać ważną rolę na boisku. Byłbym w stanie wyjść na boisko za dwa, trzy miesiące. Jeśli już mam zrobić coś szalonego, to tylko we Włoszech, nie za granicą. Jeśli Inter do mnie zadzwoni, pomogę w szatni – zasugerował.

– Zawsze gdzieś jest początek i koniec wszystkiego, ale to okienko w środku mnie wciąż pozostaje otwarte. Lazio? Nigdy bym nie rozważył – podsumował.

Legenda z Italii, człowiek jednego klubu rozegrał w barwach „Giallorossich” 785 spotkań. Strzelił 307 goli i zaliczył 2017 asyst.

Z trofeów laureat Złotego Buta z sezonu 2006/2007 sięgał po Puchar Świata z reprezentacją Włoch, mistrzostwo kraju oraz po dwa Puchary i Superpuchary Włoch.

Po koniec XX wieku dopisał jeszcze triumf na mundialu do lat 21.