70 milionów euro dla FC Barcelony

FC Barcelona zarobiła już w tej edycji Ligi Mistrzów ponad 70 milionów euro - wynika z wyliczeń „Mundo Deportivo”.

FC Barcelona we wtorkowy wieczór mierzyła się z FC Porto. Podopieczni Xaviego niezbyt dobrze weszli w mecz i po 30. minutach przegrywali 0-1.

Utrata bramki dała jednak mistrzowi Hiszpanii impuls do walki. Chwilę później po indywidualnej akcji wyrównał João Cancelo.

Podrażniona ekipa ze stolicy Katalonii nie zamierza na tym poprzestać i nadal napierała na przeciwnika. To znalazło odzwierciedlenie w rezultacie, bo w 57. minucie do siatki trafił inny pozyskany latem gracz, João Félix.

Popularne

Previous

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Dzięki temu FC Barcelona już przed ostatnią kolejką Ligi Mistrzów jest pewna awansu do następnej rundy. Przed podopiecznymi Xaviego jeszcze jedno starcie, a w nim przyjdzie zmierzyć się z belgijskim Royal Antwerp.

Promocja do następnej rundy wiąże się z profitami finansowymi.

Tylko triumf we wtorkowym starciu z FC Porto gwarantuje mistrzowi kraju profit w wysokości 2,8 miliona euro. Dodatkowo trzeba doliczyć kolejne 9,6 miliona euro z tytułu awansu do następnej rundy.

„Mundo Deportivo” podjęło się podliczenia łącznych profitów Barcelony za ten sezon w Lidze Mistrzów i te sięgają 70,55 milionów euro. Pod koniec sezonu dojdzie jeszcze tzw. market pool.

Dla Joana Laporty i jego świty każdy grosz jest ważny w kontekście sprostania wymaganiom finansowym LaLigi.

FC Barcelona nie może jednak osiąść na laurach. Już w najbliższy weekend podopieczni Xaviego zagrają bardzo ważny mecz w LaLidze, a rywalem będzie Atlético Madryt.