Aaron Ramsey wolnym zawodnikiem

Aaron Ramsey spędził w Meksyku zaledwie cztery miesiące, a już szykuje się do powrotu do Europy. Kontrakt Walijczyka został rozwiązany - informuje Fabrizio Romano.

Aaron Ramsey nie zdołał podbić Meksyku. Umowa 34-latka została rozwiązana. Swój licznik zatrzymał więc na sześciu występach, okraszonych trafieniem - strzelił zwycięskiego gola w końcówce domowego meczu przeciwko zespołowi Atlas.

Walijczyk przeniósł się do zespołu UNAM Pumas na zasadzie wolnego transferu po rozstaniu z Cardiff City. W klubie, który wspierał już od dzieciństwa pełnił w końcowej fazie ubiegłych rozgrywek funkcję grającego menedżera po zwolnieniu Omara Rizy.

Były gracz Arsenalu nie zdołał jednak wyprowadzić „The Bluebirds” ze strefy spadkowej, finalnie kończąc sezon na ostatnim, 24. miejscu w tabeli Championship.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Next

Fani mieli nadzieję, że Ramsey dołoży wszelkich starań, aby Cardiff City jak najszybciej wróciło na zaplecze ekstraklasy.

Tak się jednak nie stało. Nie przedłużył wygasającej umowy i dołączył do meksykańskiego UNAM Pumas.

Niewykluczone, że po zakończeniu swojego pobytu na Estadio Olímpico Universitario będzie szukał nowego pracodawcy na Starym Kontynencie. Możliwe również, że wkrótce podejmie decyzję o odwieszeniu butów na kołku.

Można zakładać, że wpływ na takie postawienie sprawy przez Walijczyka miało zaginięcie w Meksyku jego ukochanego psa, którego nie udało się odnaleźć.