Adam Buksa daje zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Nowy osobisty rekord Polaka [WIDEO]

Adam Buksa zdobył decydującą bramkę w wyjazdowym starciu New England Revolution z New York Red Bulls (3:2) i w ten sposób zapewnił swojej drużynie odniesienie kolejnego zwycięstwa w Major League Soccer.

Drużyna prowadzona przez Bruce'a Arenę prezentuje się rewelacyjnie w trwających rozgrywkach i po zgarnięciu kompletu punktów we wspomnianym pojedynku utrzymała swoją ośmiopunktową przewagę w tabeli Konferencji Wschodniej nad drugim Orlando City.

Bardzo duża w tym wszystkim zasługa Adama Buksy. Środkowy napastnik należy do wyróżniających się piłkarzy w szeregach amerykańskiego zespołu, co potwierdził tylko w pojedynku z New York Red Bulls, w którym strzelił gola na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry.

Były młodzieżowy reprezentant Polski wykorzystał nieudane uderzenie Carlesa Gila z dystansu i przejął futbolówkę w polu karnym, aby następnie z zimną krwią umieścić piłkę w siatce przeciwnika.

Dla 25-letniego zawodnika było to ósme trafienie w obecnym sezonie w 17 występie. Tym samym poprawił swój cały dorobek strzelecki z poprzednich zmagań, które zakończył z siedmioma golami na koncie.

Buksa należy dzięki temu do grona najskuteczniejszych piłkarzy w Major Soccer League. Do lidera tej klasyfikacji w osobie Raúla Ruidíaza z Seattle Sounders traci jednak trzy bramki.

We wspomnianym meczu wystąpił także inny Polak - Patryk Klimala. Napastnik New York Red Bulls przebywał na boisku do 58. minuty spotkania i nie wyróżnił się niczym szczególnym.

***

Sebastian Szymański przypomina się selekcjonerowi. Zwycięskie trafienie Polaka [WIDEO]