Aleksandar Vuković: Takie decyzje mogą podjąć tylko ludzie mega niekonsekwentni albo złośliwi

2025-03-16 19:51:21; Aktualizacja: 2 dni temu
Aleksandar Vuković: Takie decyzje mogą podjąć tylko ludzie mega niekonsekwentni albo złośliwi Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Piast Gliwice

Piast Gliwice uległ Puszczy Niepołomice w niedzielnym meczu Ekstraklasy 1:2. Po ostatnim gwizdku wypowiedział się Aleksandar Vuković, który miał zastrzeżenia do pracy sędziowskiej i działania systemu VAR.

Zawodnicy Puszczy i Piasta Gliwice wybiegli na murawę stadionu w Niepołomicach już o 12:15. Pierwszego gola dla gospodarzy w 16. minucie strzelił Artur Crăciun, który wykorzystał rzut karny. Po przerwie wyrównał Miłosz Szczepański, lecz mołdawski obrońca odpowiedział na to drugą bramką, ponownie skutecznie egzekwując jedenastkę.

Jeśli chodzi o karne dla ekipy z Niepołomic, to pierwszy został podyktowany po tym, jak w szesnastce rywala upadł Piotr Mroziński. W drugim przypadku piłka trafiła w rękę Tomáša Huka.

Co po ostatnim gwizdku powiedział Aleksandar Vuković?

- Zacznę od gratulacji dla gospodarzy. Dla nich jest to ważna wygrana. Z kolei dla nas to trudna porażka do przyjęcia. Tym bardziej że tracimy dwie bramki, z dwóch rzutów karnych. Więcej sytuacji, po których moglibyśmy stracić bramkę trudno mi się doszukać. Wiadomo, jak groźne były te sytuacje, po których zostały podyktowane rzuty karne. Praktycznie wielkiego zagrożenia nie było - przyznał szkoleniowiec Piasta.

- Decyzja o pierwszym rzucie karnym, brak reakcji VAR-u, a potem reakcja VAR-u na odgwizdany dla nas rzut karny. To jest po prostu coś, co trudno zrozumieć. Nie ma sposobu na to. Niestety jako trener przegrywasz drugi mecz i musisz postarać się poprawić w kolejnym spotkaniu. Później to już nie ma żadnego znaczenia, co wydarzyło się w przeszłości, lub co „panowie” decydujący o naszych losach tym razem postanowią. Takie decyzje jak pierwszy rzut karny dla Puszczy i odwołany rzut karny dla nas mogą podjąć tylko ludzie mega niekonsekwentni albo mega złośliwi. Nie mam niczego innego do dodania - dodał 45-latek.

Po porażce z Puszczą gliwicka drużyna została z 33 punktami na koncie w tabeli. Zajmuje w niej 10. miejsce.