Alphonso Davies coraz bliżej powrotu. „Najtrudniejsze już za mną”

Alphonso Davies nie pojawił się na murawie od marca. Obrońca Bayernu Monachium miał w ostatnich miesiącach problemy zdrowotne. Wygląda jednak na to, że Kanadyjczyk niedługo powróci do gry. Piłkarz w wywiadzie dla klubowych mediów opowiedział o postępach w rehabilitacji.

Ostatni raz Davies wystąpił w oficjalnym spotkaniu 23 marca tego roku. Rozegrał zaledwie 12 minut w meczu Kanada - USA (2:1). To właśnie wtedy zerwał więzadło krzyżowe w prawym kolanie.

Od tamtej pory obrońca spędzał czas na rehabilitacji. We wrześniu rozpoczął indywidualne treningi z piłką.

W najnowszym wywiadzie dla klubowych mediów zawodnik zdradził, że jego powrót zbliża się wielkimi krokami. Opowiedział też o psychicznej stronie swoich problemów.

Popularne

Previous

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

To będzie nowy klub Aleksandara Vukovicia w Ekstraklasie?! Robi się gorąco

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Legia Warszawa wróci zaraz po tego trenera? To realny scenariusz

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

Next

- Przyszłość wygląda dobrze, najtrudniejsze jest już za mną. Mięśnie same wrócą do formy, ale niewiedza jak długo będziesz poza grą i czy będziesz w stanie wykonywać pewne czynności, jest trudna. Jestem podekscytowany i nie mogę się doczekać, aby ponownie dołączyć do drużyny i uprawiać sport, który kocham - cieszy się Davies.

Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy Vincent Kompany będzie mógł skorzystać z usług Kanadyjczyka. Ten wciąż nie trenuje z całym zespołem Bayernu.

Mimo absencji Daviesa, mistrzowie Niemiec radzą sobie świetnie w tym sezonie. Wygrali wszystkie mecze o stawkę w bieżącej kampanii i przewodzą tabeli Bundesligi oraz Ligi Mistrzów.