Arsenal prowadzi zaawansowane rozmowy z następcą Edú

2024-12-01 21:39:59; Aktualizacja: 9 godzin temu
Arsenal prowadzi zaawansowane rozmowy z następcą Edú Fot. Philip Willcocks / shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Foot Mercato

Arsenal nosi się z zamiarem zatrudnienia Roberto Olabe na stanowisku dyrektora sportowego. Przed kilkoma tygodniami zostało ono zwolnione za sprawą odejścia Edú Gaspara - informuje Santi Aouna z „Foot Mercato”.

Brazylijczyk zakończył niespodziewanie swój przeszło pięcioletni pobyt w drużynie „Kanonierów” na rzecz podjęcia nowego wyzwania. Klub z Londynu został zmuszony w zaistniałych okolicznościach rozejrzeć się za nowym dyrektorem sportowym, który we współpracy z zarządem oraz menedżerem Mikelem Artetą wyznaczałby kurs Arsenalu.

W mediach przewinęło się już sporo nazwisk potencjalnych kandydatów na wspomniane stanowisko. Wśród nich znalazły się nawet zasłużone postacie dla angielskiego zespołu, jak Tomáš Rosický oraz Per Mertesacker.

Wiele jednak wskazuje na to, że władze ekipy z Emirates Stadium postawią na kogoś zupełnie niezwiązanego z „Kanonierami” w osobie Roberto Olabe.

Arsenal ma z nim już całkiem przyjemne doświadczenia, bo nie tak dawno zakończył sukcesem prowadzone z nim negocjacje w sprawie sprowadzenia Mikela Merino z Realu Sociedad, gdzie Hiszpan sprawuje funkcję dyrektora sportowego.

To stanowisko będzie zajmował tylko do końca bieżących zmagań, ponieważ jakiś czas temu porozumiał się z ekipą z Kraju Basków w kwestii przedwczesnego rozwiązania kontraktu. I właśnie z tego faktu zamierza skorzystać klub z Londynu.

Santi Aouna z „Foot Mercato” przekonuje, że strony prowadzą już zaawansowane rozmowy i na razie nic nie wskazuje na to, żeby miały one zakończyć się fiaskiem.

57-latek przez całą swoją karierę piłkarską, trenerską oraz w charakterze dyrektora sportowego był związany wyłącznie z rodzimym krajem.

Przez ostatnie przeszło osiem lat (z blisko dziewięciomiesięczną przerwą) kierował pionem piłkarskim Realu Sociedad, przyczyniając się do sprowadzenia między innymi wspomnianego Merino, Theo Hernándeza, Alexandra Isaka, Martina Ødegaarda, Nacho Monreala, Orriego Óskarssona czy Luki Sučicia oraz dokładając swoją cegiełkę do zarobienia przeszło 200 milionów euro z tytułu sprzedaży poszczególnych zawodników.