Artur Wichniarek: Sędziowie nigdy nie grali w piłkę. Posadziłbym na VAR jednego piłkarza
2023-02-14 19:11:03; Aktualizacja: 1 rok temuArtur Wichniarek przyznał w programie „Bundestalk” na Kanale Sportowym, że byłby za tym, by przy systemie VAR pracowali byli piłkarze.
W trakcie programu „Bundestalk” rozmawiano między innymi na temat sobotniego meczu Bundesligi pomiędzy RB Lipsk a Unionem Berlin, który ekipa ze stolicy Niemiec wygrała 2:1. Pod koniec spotkania Lipsk trafił do siatki po raz drugi, ale sędzia Daniel Schlager gola nie uznał. Arbiter ocenił, że gracz gości Aïssa Laïdouni, który w trakcie akcji, próbując ją zastopować, wystawił piłkę znajdującemu się na spalonym Timo Wernerowi, nie zrobił tego z premedytacją. Gdyby było inaczej, bramka zostałaby zaliczona.
Artur Wichniarek uważa, że gol powinien zostać uznany, bo Laïdouni mógł zagrać głową, a dokonał wyboru i z premedytacją zrobił to piętą.
- Zawodnik podjął taką decyzję i trafił piłkę nieczysto, dlatego trafiła ona pod nogi znajdującego się na spalonym Wernera - przyznał 17-krotny reprezentant Polski, który przywołał też podobny przypadek z meczu Herthy z Eintrachtem Frankfurt. Popularne
- Problem polega na tym, że decyzję o tym, czy zagranie jest celowe, czy też nie, podejmują z reguły ludzie, którzy nigdy w piłkę nie grali. Niestety. Sędziowie grali na poziomie lekko półśmiesznym albo w ogóle. Ci, którzy siedzą na VAR, też. Posadziłbym tam jednego piłkarza, który mógłby rozczytać, czy dane zagranie jest celowe, czy nie - powiedział Wichniarek.