Lewy defensor ma za sobą świetny okres w barwach Atalanty. Zarówno w poprzednim, jak i obecnym sezonie pokazywał się z dobrej strony. Dzięki dobrej postawie zapracował sobie zresztą na powołanie do reprezentacji Niemiec.
Okazuje się jednak, że jego występy przypadły nie tylko do gustu Joachima Löwa. Od kilku tygodni mówi się bowiem, że w lecie Gosens może poszukać dla siebie nowego klubu.
Chętnych na jego usługi nie powinno brakować. Włoskie media informowały niedawno o chęci pozyskania go ze strony potentatów, a więc między innymi Juventusu i Interu Mediolan.
Świadoma wartości swojego gracza Atalanta, postanowiła dokonać wyceny. Jeśli zatem ktoś będzie chciał go pozyskać, to musi liczyć się z wydatkiem nie mniejszym, niżeli 40 milionów euro.
Tak przynajmniej twierdzą dziennikarze „La Gazetty dello Sport”. W tej chwili ciężko ferować, czy w obliczu kryzysu spowodowanego pandemią którykolwiek zespół będzie w stanie wysupłać taką kwotę.
Lewy pomocnik, który może grać też po lewej stronie bloku defensywnego, trafił do zespołu z Bergamo z Heraclesu Almelo w lipcu 2017 roku.
Wówczas to zapłacono za niego 900 tysięcy euro. Od tamtej pory jego kariera przyspieszyła.
W trwającym sezonie Niemiec rozegrał 31 spotkań. W tym czasie udało mu się strzelić dziesięć goli. Do swojego dorobku dorzucił sześć asyst.
Kontrakt wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2022 roku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
