Atlético Madryt błędnie zinterpretowało umowę w sprawie Antoine'a Griezmanna?! FC Barcelona grozi pozwem sądowym
2022-09-09 09:18:45; Aktualizacja: 2 lata temuFC Barcelona przygotowuje się na złożenie pozwu sądowego przeciwko Atlético Madryt, oczekując należnej jej zdaniem opłaty za transfer - donosi El Larguero.
Wszystko tak naprawdę zaczęło się latem 2021 roku. 31-latek dołączył do ekipy „Los Colchoneros” na zasadzie dwuletniego wypożyczenia z opcją obligatoryjnego wykupu na kwotę 40 milionów euro.
Kość niezgody stanowi interpretacja zapisów we wcześniej zawartym porozumieniu. Madrytczycy zrozumieli je tak, że klauzula wejdzie w życie dopiero po spełnieniu określonych warunków, a mianowicie jednego mówiącego o rozegraniu określonej liczby minut w danej rozpiętości spotkań.
Wgłębiając się w szczegóły, Atlético, wedle jego interpretacji, musi przelać zadeklarowaną sumę pieniędzy wyłącznie w przypadku spędzenia co najmniej 45 minut na boisku w połowie zaplanowanych oficjalnych spotkań w obrębie poprzedniego i tegorocznego sezonu.Popularne
Choć w pierwszej kampanii Diego Simeone na bieżąco korzystał z usług francuskiego napastnika, to tym razem klub robi wszystko, aby wymigać się od obowiązku pokrycia kosztów. Ostatnimi czasy można zaobserwować, że reprezentant Francji wpuszczany jest na murawę jako zmiennik głównie na ostatnie pół godziny rywalizacji.
Inne zdanie na temat zawartego paktu ma jednak FC Barcelona, skąd Griezmann jest wypożyczony. Działacze „Dumy Katalonii” uparcie twierdzą, że taki zapis dotyczył wyłącznie pierwszego sezonu.
Jeśli ta wersja okaże się prawdziwa, Atlético nie pozostanie nic innego, jak wywiązać się z formalnej obietnicy. Były zawodnik Realu Sociedad rozegrał bowiem 30 z 37 spotkań, do których został zgłoszony.
Podczas gdy obie strony nierozłącznie tkwią przy swoich stanowiskach, cała rozgrywka między klubowymi biurami może osiągnąć swój finał w sądzie. Wtedy w rolę powoda wcieli się FC Barcelona, która pewna swego oczekuje pokrycia umówionej kwoty.
Istnieje jeszcze szansa na ugodę bez potrzeby wchodzenia w głębszy konflikt, jednak tutaj musi zostać wyrażona wola z obu stron. W końcu na takim manewrze cierpi sam zawodnik, który chciałby odpowiednio przygotować się do nadchodzącego w listopadzie mundialu w Katarze.
Antoine Griezmann ma jeszcze dwa lata ważnej umowy z Barceloną. W przypadku powrotu na Camp Nou, klub musi udźwignąć płacowe brzemię piłkarza. W kontrakcie zapisane jest bowiem 20 milionów euro pensji za cały rozegrany sezon.
***
Antoine Griezmann odniósł się do swojej roli „spiskowego” zmiennika