Aurelio De Laurentiis o rozstaniu z Piotrem Zielińskim. „Bardzo się wtedy rozzłościłem”

2024-02-07 16:40:59; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Aurelio De Laurentiis o rozstaniu z Piotrem Zielińskim. „Bardzo się wtedy rozzłościłem” Fot. Antonio Balasco / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Gianluca Di Marzio

Prezydent Aurelio De Laurentiis zaatakował po raz kolejny agenta Bartłomieja Bolka, obwiniając go o fakt zakończenia współpracy z Piotrem Zielińskim po zakończeniu obecnego sezonu.

Przedstawiciele SSC Napoli zakomunikowali nie tak dawno, że nadchodzące miesiące będą ostatnimi w wykonaniu reprezentanta Polski na Stadio Diego Armando Maradonie.

On sam dawał wielokrotnie sygnały, że był gotów do pozostania w zespole nawet na gorszych warunkach finansowych. Rozmowy pomiędzy klubem a jego agentem Bartłomiejem Bolkiem nie zakończyły się jednak sukcesem i finalnie doprowadziły do ich zamknięcia.

W ten sposób przed Piotrem Zielińskim otworzyła się najprawdopodobniej droga do podpisania kontraktu z Interem Mediolan. Jeżeli na tym polu nie wydarzy się nic zaskakującego, to w najbliższym czasie finalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów ogłosi pozyskanie go na zasadzie wolnego transferu.

Bardzo mocno nad tym faktem ubolewa prezydent Aurelio De Laurentiis, który po raz kolejny winą za całe zamieszanie wokół 29-letniego zawodnika obarczył właściciela agencji BMG-Sport.

- Jestem zły na jego agenta Bolka. Kiedy zaoferowałem mu dużo pieniędzy, a on nie chciał, żeby został, to bardzo się rozzłościłem. Jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie i kiedy Bolek musi cię sprzedać, bo musi zarabiać, to ja mam odmienne zdanie. Nie jestem absolutnie zły na piłkarza, ale na tych, którzy zechcieli go zabrać - stwierdził.

Nadchodzące rozstanie z Zielińskim wpłynął negatywnie na jego pozycję w drużynie, ponieważ do końca bieżących rozgrywek nie będzie w niej odgrywał już wiodącej roli.

Pokazuje to pominięcie go na liście graczy uprawnionych do gry w Lidze Mistrzów, czy przy ustalaniu kadry meczowej na spotkanie z Hellasem Verona.

Reprezentant Polski nie zostanie jednak definitywnie odstawiony na boczny tor i do końca sezonu będzie pełnił rolę rezerwowego, który w razie potrzeby będzie pojawiał się na włoskich boiskach.

Tych szans nie powinno być jednak zbyt wiele, co budzi niepokój przed nadchodzącymi barażami o EURO 2024.

Zieliński zanotował trzy trafienia oraz trzy asysty w 26 meczach w trwających rozgrywkach.