W każdej chwili można spodziewać się ogłoszenia zwolnienia z „Dumy Katalonii” Quique Setiéna. Jak podawał już Fabrizio Romano, przesądzone jest to, że jego następcą zostanie Ronald Koeman, obecnie selekcjoner reprezentacji Holandii. Za pomysłem zatrudnienia 57-latka stoi głównie prezydent wicemistrza Hiszpanii, Josep Maria Bartomeu.
Koeman od początku był jego numerem jeden. Takie rozwiązanie ma wielu innych zwolenników. Jak podaje COPE, wśród członków zarządu Barcelony jest jednak również druga frakcja, zdaniem której pierwszy zespół powinien poprowadzić Pimienta.
46-latek jest wychowankiem „Dumy Katalonii” (grał głównie w jej rezerwach). Jako szkoleniowiec przeszedł drogę od zespołu Barcelony U-16 do U-19. Obecnie trenuje jej drugą drużynę.
Na wielki zwrot akcji jednak się nie zanosi. Bartomeu raczej postawi na swoim i następcą Setiéna zostanie Koeman. Pimienta będzie musiał jeszcze poczekać na swoją szansę.