Barcelona szykuje się na odejście gwiazdy. Dwóch potencjalnych następców

Paris Saint-Germain przeczesuje rynek w poszukiwaniu wzmocnień środka pola i zwróciło uwagę na dwóch graczy „Blaugrany” - Sergio Busquetsa i Ivana Rakiticia. O ile pozyskanie tego pierwszego będzie bardzo trudne, w przypadku Chorwata nie ma już tylu przeszkód na drodze negocjacji. Wiele będzie zależało od przedstawionej oferty. Katalończycy nie chcą oddawać wicemistrza świata, ale nie wykluczają, że skuszą się odpowiednią propozycją.

Katalońskie media jednogłośnie twierdzą, że zainteresowanie PSG Rakiticiem jest poważne, ale „Mundo Deportivo” i „Sport” mają inne wizje sprowadzenia ewentualnego następcy. Według tego drugiego dziennika, Barcelona wolałaby pozyskać Frenkie'ego de Jonga. Pomocnik Ajaksu znajdował się na celowniku ekipy z Camp Nou już wcześniej, a starania o niego trwały kilka tygodni, ale amsterdamczycy zaparli się i nie chcą oddawać swojej gwiazdy tego lata.

Taka postawa „de Godenzonen” nie zraża „Barcy”, która planuje zorganizować na dniach spotkanie, by zorientować się czy transferu nie dałoby się jednak przeprowadzić już teraz. „Mundo Deportivo” z kolei twierdzi, że klub skoncentruje się na bardziej realnej opcji i postara się o Adriena Rabiota. Kontrakt Francuza wygasa w przyszłym roku, ale do tej pory PSG nie było chętne na jego sprzedaż.

Jeśli Barcelona zgodzi się jednak na transfer Rakiticia, automatycznie otworzą się drzwi na transfer 23-latka. Dzięki takiej wymianie kluby mogłyby polepszyć swoje relacje, które są dość napięte od czasu transakcji z Neymarem w roli głównej.

Sytuacji z pewnością uważnie będzie przyglądał się Juventus, który liczy na to, iż Rabiot zostanie w tym sezonie w Paryżu i w styczniu będzie można zapewnić sobie jego usługi bez konieczności płacenia kwoty odstępnego.