Bayern Monachium liczy na przełamanie w Lidze Mistrzów. Vincent Kompany dalej wierzy w obroną drogę

2024-11-06 12:02:21; Aktualizacja: 2 godziny temu
Bayern Monachium liczy na przełamanie w Lidze Mistrzów. Vincent Kompany dalej wierzy w obroną drogę Fot. IMAGO/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Bayern Monachium

Trener Vincent Kompany nie zamierza w żaden sposób zmieniać swojej filozofii prowadzenia Bayernu Monachium i wierzy w jego przełamanie w Lidze Mistrzów przy okazji starcia z Benficą.

Zespół „Bawarczyków” udanie rozpoczął rywalizację w elitarnych rozgrywkach od odniesienia okazałego zwycięstwa nad Dinamem Zagrzeb (9:2). Potem przyszły jednak dwie rozczarowujące porażki z Aston Villą (0:1) i Barceloną (1:4).

W efekcie spowodowały one, że Bayern Monachium ograniczył swoje szanse na wywalczenie awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów bez konieczności brania udziału w play-offach.

Vincent Kompany pokłada jednak w dalszym ciągu nadzieję na zrealizowanie nadrzędnego planu w postaci zakończenia pierwszej części zmagań w czołowej ósemce, o czym powiedział na konferencji poprzedzającej pojedynek z Benficą.

- Nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość. Musimy wygrać z Benficą. To nasz jedyny cel. Nie chcę myśleć za dużo o formacie rozgrywek. Najważniejsze jest to, że chcemy wygrać. Mamy ku temu dobrą okazję, by znowu przeżyć miły wieczór - powiedział.

- Prawdopodobnie trzeba wygrać sześć meczów, aby znaleźć się w pierwszej ósemce. Trzy wystarczą, by awansować do play-offów. Oczywiście moim celem jest pierwsza ósemka. Wygraliśmy jeden mecz, więc wiemy, co musimy zrobić w kolejnych - dodał.

Belgijski szkoleniowiec zdaje sobie jednocześnie świadomość z tego, że ekipa z Lizbony może postawić Bayernowi Monachium bardzo trudne warunki. Ona sama na obecnym etapie zmagań zgromadziła o trzy punkty więcej od środowego przeciwnika.

- Benfica potrafi być bardzo niebezpieczna. Mają ogromną jakość w polu karnym, zwłaszcza z doświadczeniem Di Marii - uważa.

- To mecz w Lidze Mistrzów z przeciwnikiem z dużą tradycją. Mamy duże zaufanie do naszej gry. To, co zrobiliśmy do tej pory, pozwoliło nam zdobyć 50 bramek i wygrać sporo spotkań. Najważniejszą rzeczą jest nastawienie, które przekazujemy zawodnikom. Do każdego meczu podchodzimy, jak do finału - przyznał.

Początek meczu z udziałem obu drużyn zaplanowany jest na 6 listopada na godzinę 21:00.

Transmisję z jego przebiegu będzie można śledzić na Canal+ Extra 3.