Bohater Wojciech Szczęsny odbył podróż z piekła do nieba. „To jeden z najlepszych bramkarzy w Europie”

2023-10-02 09:21:47; Aktualizacja: 1 rok temu
Bohater Wojciech Szczęsny odbył podróż z piekła do nieba. „To jeden z najlepszych bramkarzy w Europie” Fot. Ettore Griffoni / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Corriere dello Sport

Wojciech Szczęsny solidnie zapracował na czyste konto dla Juventusu w hitowym meczu siódmej kolejki Serie A z Atalantą oraz na piękną laurkę od swojego trenera Massimiliano Allegriego.

Z niedzielnego widowiska w Bergamo „Stara Dama”, bez kontuzjowanego Arkadiusza Milika w kadrze meczowej, wywiozła bezbramkowy remis. Z przebiegu całego spotkania strzałów celnych z obu stron było jak na lekarstwo, ale jeżeli już któryś z golkiperów musiał się uaktywnić, to wykazywał się konkretnym kunsztem.

Tak można z pewnością powiedzieć o Wojciechu Szczęsnym, który jeszcze w miniony weekend zbierał cięgi za fatalną pomyłkę, która przygwoździła niespodziewaną porażkę drużyny w starciu z Sassuolo.

Tym razem 76-krotny reprezentant Polski emanował pewnością siebie. Tak było w spotkaniu rozegranym w środku tygodnia z Lecce (1:0) oraz w niedzielnym z Atalantą.

Szczęsny zanotował tylko dwie interwencje, ale przy jednej z nich można było złapać się za głowę z zachwytu.

***

Kapitalna interwencja Wojciecha Szczęsnego w hicie Serie A. Polak bohaterem Juventusu

***

Na gorąco po meczu o heroizmie byłego golkipera Arsenalu i Romy wypowiedział się Massimiliano Allegri. Zdaniem włoskiego szkoleniowca to nadal jeden z najlepszych zawodników na Starym Kontynencie.

– Jego obrona była po prostu niesamowita. Nie pozostawił wątpliwości, że to jeden z najlepszych bramkarzy w Europie. Przytrafiają się gorsze dni, jak chociażby niedawno w Sassuolo, ale to przecież nie przez niego wtedy przegraliśmy spotkanie – zaznaczył menedżer.

Kontrakt 33-latka wygasa wraz z końcem czerwca 2025 roku. Nie wiadomo, czy zostanie on przedłużony, gdyż zarząd zakasał rękawy na sprowadzenie Gianluigiego Donnarummy z PSG.