Widzew Łódź zrezygnuje z bramkarza? Do tej pory nie otrzymał propozycji

2025-05-10 22:04:13; Aktualizacja: 3 godziny temu
Widzew Łódź zrezygnuje z bramkarza? Do tej pory nie otrzymał propozycji Fot. Artur Kraszewski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Po sezonie szeregi Widzewa Łódź opuści kilku zawodników, a wśród nich może znaleźć się bramkarz. Mowa o Janie Krzywańskim. Z informacji Transfery.info wynika, że klub do tej pory nie złożył 22-latkowi propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu.

Widzew Łódź ma już konkretne plany na nadchodzące okno transferowe, a jednym z nich jest pozyskanie nowego bramkarza.

Wedle medialnych doniesień na samej górze listy życzeń łódzkiego klubu widnieje nazwisko Marcela Łubika. 20-latek rozgrywa świetny sezon w GKS-ie Tychy, gdzie przebywa w ramach wypożyczenia z Augsburga.

Pozyskać go będzie jednak bardzo trudno, ale z pewnością byłby on świetnym kandydatem do rywalizacji z Rafałem Gikiewiczem, który jak już wiemy, w przyszłym sezonie dalej będzie ubierał barwy Widzewa.

Co natomiast z pozostałymi bramkarzami? Do dyspozycji są jeszcze Mikołaj Biegański oraz Jan Krzywański. W ostatnich tygodniach sztab regularnie nimi rotował. Raz jeden z nich zasiadał na ławce rezerwowych w dwóch meczach z rzędu, a później w dwóch kolejnych drugi.

Jeżeli chodzi o dwa ostatnie spotkania z Górnikiem Zabrze oraz Zagłębiem Lubin, to w kadrze meczowej Widzewa znalazł się Krzywański. Jak się okazuje, najprawdopodobniej są to jego ostatnie mecze w koszulce łódzkiego zespołu.

Umowa urodzonego w Warszawie bramkarza wygasa wraz z końcem czerwca. Co prawda klub ma po swojej stronie opcję przedłużenia współpracy o dwa lata, ale jak dowiedział się serwis Transfery.info, działacze wciąż nie złożyli golkiperowi propozycji i skoro do tej pory chęć prolongaty kontraktu z ich strony się nie pojawiła, to można się domyślać, że raczej już się nie pojawi.

Krzywański dołączył do Widzewa latem 2023 roku z Legionovii Legionowo. Od tamtego momentu dla pierwszego zespołu rozegrał trzy spotkania. Dwa w poprzedniej kampanii i jedno w aktualnej. Mowa o wygranym po rzutach karnych meczu z Lechią Zielona Góra w Pucharze Polski.