Brat Jude'a Bellinghama rozchwytywany. Klub z topowej ligi zdecydował

Jude Bellingham od początku bieżącej kampanii znajduje się na ustach całego świata. Momentalnie zadomowił się w ekipie Realu Madryt, stając się jedną z największych gwiazd całej LaLigi.

Nawet sama stołeczna ekipa z pewnością nie spodziewała się tak mocnego wejścia do zespołu. Środkowy pomocnik, mogący operować w zasadzie na każdej pozycji dwóch ostatnich rzędów, zanotował 20 trafień i osiem asyst na przestrzeni 29 występów.

W cieniu gwiazdora „Królewskich” pozostaje jego młodszy brat - Jobe.

Kariera 18-latka przebiega znacznie spokojniej. Nie zrobił on takiej furory w Birmingham City, ale po transferze do Sunderlandu wyraźnie zaliczył progres. Młody Anglik gra regularnie, dobijając już do 33 spotkań w barwach drugoligowca. Swoją obecność na murawie okrasił dotychczas pięcioma golami.

Jobe może już latem trafić do topowej ligi. Tuttomercatooweb.com meldowało niedawno o zainteresowaniu ze strony Lazio. Temat odświeżył dziennik „Il Messaggero”, twierdząc, że rzymska ekipa na pewno postara się sprowadzić brata Jude'a.

Oczywiście, przedstawiciel Serie A nadal będzie musiał liczyć się z konkurencją. O transferze myślą także przedstawiciele Newcastle United i Realu Madryt. 

Lazio zdaje sobie sprawę, że pozycja Jobe'a nie jest jeszcze na tyle mocna, żeby Sunderland stawiał wysokie żądania - do lata może sporo się zmienić.

Jakim zawodnikiem jest 18-latek? 

Jobe Bellingham to, na wczesnym etapie kariery, nieco bardziej klasyczny profil pomocnika. Najlepiej czuje się w roli „ósemki”, choć lubi ustawiać się również wyżej. Nie gwarantuje jeszcze takiej wszechstronności jak brat, ale trzeba pamiętać, że ten uczył się taktycznego fachu w cenionej akademii Borussii Dortmund.