Bułka szykuje się do zaskakującej zimowej przeprowadzki. W Hiszpanii nie dostał szansy
2021-01-27 21:02:24; Aktualizacja: 3 lata temuMarcin Bułka może wkrótce wylądować w Dinamie Bukareszt, ponieważ jego dotychczasowy pobyty w Cartagenie okazał się kompletną porażką - uważa Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.
21-letni zawodnik może pochwalić się w swoim piłkarskim CV pobytem w Chelsea i obecnie formalnie w Paris Saint-Germain.
W obu tych uznanych europejskich markach nie dostąpił jednak zaszczytu odgrywania istotnej roli. Z tego też powodu zdecydował się latem na przedłużenie współpracy z aktualnym mistrzem Francji, aby móc następnie otrzymać „zielone światło” na udanie się na wypożyczenie do klubu, w którym miał zacząć regularnie pojawiać się na boisku.
Utalentowany bramkarz nie narzekał na brak zainteresowania i ostatecznie postanowił dość niespodziewanie przenieść się Cartageny rywalizującej na zapleczu LaLigi.Popularne
Marcin Bułka wierzył głęboko w to, że na tym poziomie nie będzie miał żadnych problemów z wywalczeniem miejsca w wyjściowym składzie. Tymczasem trzej szkoleniowcy prowadzący w trwającym sezonie „Efesé” - Borja Jiménez, Pepe Aguilar i Luis Miguel Carrión wyżej cenią sobie umiejętności bardziej doświadczonego Marca Martíneza.
Nic nie wskazuje na to, aby ta sytuacja miała ulec zmianie w ekipie bijącej się o utrzymanie w LaLiga 2, dlatego były młodzieżowy reprezentant Polski dąży do zmiany klubu jeszcze w trwającym oknie transferowym.
Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty” przekonuje, że 21-latkowi może udać się osiągnąć ten cel i przenieść na identycznych warunkach do Dinama Bukareszt, gdzie ostatnio poprawiła się sytuacja finansowa związana z uregulowaniem zaległości wobec piłkarzy, w tym Janusza Gola, który zgodził się nawet na obniżenie swojego kontraktu.
Obecnie PSG i otoczenie Bułki stara się znaleźć jak najlepsze rozwiązanie dla bramkarza, który nie może sobie pozwolić na przesiedzenie kolejnych miesięcy na ławce rezerwowych.