Były gracz Lecha Poznań wyśmiał Mariusza Rumaka. „Pajacowanie. grają tak obrzydliwie...”
2024-04-14 07:50:36; Aktualizacja: 7 miesięcy temuLech Poznań znowu się nie popisał, tracąc punkty w starciu z Puszczą Niepołomice. Zachowanie Mariusza Rumaka na konferencji wyśmiał jego były podopieczny, Dariusz Formella. „Grają tak obrzydliwie, ze słońce w Arizonie zaszło” - napisał na Twitterze napastnik.
Lech Poznań w sobotnim starciu z Puszczą Niepołomice zaprezentował się bardzo słabo. Nie potrafił przez długi okres poważnie zagrozić beniaminkowi, trafiając do siatki dopiero w 87. minucie. Bramka Mikaela Ishaka zmniejszyła jedynie rozmiar porażki, która wyniosła 1:2.
Po końcowym gwizdku zgromadzeni na stadionie Cracovii kibice „Kolejorza” żądali wyjaśnień od zawodników i Mariusza Rumaka. Problem polegał jednak na tym, iż ten bardzo szybko udał się do szatni. Dopiero głośne nawoływania sprawiły, że doszło do konfrontacji.
***Popularne
Mariusz Rumak wezwany na dywanik przez kibiców Lecha Poznań. „Pierwszy wbiegł do szatni...” [WIDEO]
***
46-latek był później wyraźnie poddenerwowany na konferencji prasowej, na której mierzył się z niewygodnymi podaniami. Postawa szkoleniowca nie przypadła do gustu Dariuszowi Formelli.
Napastnik Phoenix Rising skomentował w mediach społecznościowych zachowanie Rumaka, używając mocnych słów.
„Hahahah i jeszcze pajacowanie z pytaniem do Pani czy może dokończyć. Chłop ma najlepszą kadrę w lidze, przeciwko Puszczy grają tak obrzydliwie, ze słońce w Arizonie zaszło, a na konfie chce gasić dziennikarza, bo ten chciał coś wtrącić i dopowiedzieć Przekocik” - napisał 28-latek pod nagraniem z konferencji.
Hahahah i jeszcze pajacowanie z pytaniem do Pani czy może dokończyć😀Chłop ma najlepsza kadrę w lidze, przeciwko Puszczy grają tak obrzydliwie, ze słońce w Arizonie zaszło, a na konfie chce gasić dziennikarza bo ten chcial cos wtrącic i dopowiedzieć😀 Przekocik🤙🏻 https://t.co/WZWOCiWgEG
— Darek Formella (@DarekFormella10) April 13, 2024
Formella miał okazję współpracować z Rumakiem w Lechu Poznań. Za jego pierwszej kadencji przy Bułgarskiej zanotował 17 trafień, w których nie potrafił wpisać się na listę strzelców.
W następnych latach 28-latek grał w Arce Gdynia, Pogoni Szczecin, Rakowie Częstochowa, Sacramento FC i Oakland Roots.