Chelsea przygotowuje ofertę wymiany z Interem Mediolan

Zespół „The Blues” posiada w kadrze dwóch równorzędnych bramkarzy i utalentowanego Gabriela Sloninę. Ten ostatni zbiera dopiero cenne doświadczenie, które ma zaowocować w przyszłości. Z kolei ci bardziej ograni na międzynarodowym poziomie nie spełniają do końca pokładanych w nich nadziei, mimo że nie tak dawno Édouard Mendy w znaczącym stopniu przyczynił się do wygrania Ligi Mistrzów.

Z tego też powodu ekipa ze Stamford Bridge rozgląda się od pewnego czasu za nowym numerem jeden.

Niewykluczone, że zostanie nim André Onana, znajdujący się wysoko na liście życzeń przedstawicieli stołecznego klubu.

Świadczy o tym między innymi informacja przekazana przez „La Gazzetta dello Sport” o planowym w tym tygodniu spotkaniu z Interem Mediolan, by omówić warunki ewentualnego pozyskania Kameruńczyka.

„Nerazzurri” oczekują za niego propozycji sięgającej 40 milionów euro, w obliczu umowy wiążącej go do 30 czerwca 2027 roku oraz przeznaczeniu części z tych środku na sprowadzenie jego następcy.

Chelsea, po wydaniu ponad 600 milionów euro w przeciągu roku i braku awansu do następnej edycji europejskich pucharów, nie może sobie pozwolić na kolejne duże wydatki.

Dlatego będzie chciała włączyć w całą operację Kepę Arrizabalagę. W ten sposób obniżone zostałyby koszty transferu Onany i Inter Mediolan dostałby przy okazji nowego bramkarza.

Na razie trudno wyrokować, jak na taką formę transakcji zapatrują się Włosi. Może ona okazać się dla nich korzystna z punktu widzenia finansowego oraz sportowego.

Wychowanek Barcelony i były gracz Ajaksu Amsterdam przybył na Stadio Giuseppe Meazza minionego lata w ramach wolnego transferu.

Od tego czasu rozegrał 33 spotkania, zachowując w nich piętnaście czystych kont. Podobnymi statystykami może pochwalić się Kepa, który w identycznej liczbie występów nie dał się pokonać dwunastokrotnie.