Claudio Marchisio: Juventus powinien go ściągnąć
2021-10-16 14:30:36; Aktualizacja: 3 lata temuByły pomocnik Juventusu Claudio Marchisio podzielił się na łamach „La Gazetta dello Sport” swoimi przemyśleniami na temat Gianluigiego Donnarummy, a także przedłużenia kontraktu z Paulo Dybalą.
35-letni dziś Włoch spędził w „Starej Damie” dwanaście lat. Teraz ma nadzieję, że o kolejne cztery swój pobyt w Turynie przedłuży Paulo Dybala. Prolongata umowy Argentyńczyka to już tylko kwestia czasu, co bardzo cieszy Marchisio. Wychowanek klubu miał możliwość wspólnych występów z Dybalą i dostrzega jego wielkie możliwości.
– Będę szczęśliwy, gdy przedłuży kontrakt, bo nie ma zbyt wielu graczy o takiej jakości. Uważam natomiast, że i tak mógłby dawać z siebie więcej. W przeszłości przeplatał wybitne sezony z takimi, w których nie pokazywał pełni potencjału. Musi być bardziej stabilny i sam doskonale o tym wie – mówił „Il Principino” w rozmowie z „La Gazettą dello Sport”.
Nowa umowa Dybaly ma obowiązywać do czerwca 2025 roku. Piłkarz obecnie zmaga się z kontuzją, a w poprzednich latach rzeczywiście potrafił być mocno chimeryczny. W kampanii 2017/2018 strzelił na przykład 22 gole w lidze i dołożył do tego pięć asyst, by w kolejne rozgrywki skończyć z zaledwie pięcioma bramkami i dwoma asystami na koncie. W sezonie 2019/2020 zanotował double-double i tytuł zawodnika roku w Serie A, a w następnym trafił do siatki przeciwników zaledwie czterokrotnie. Popularne
W rozmowie poruszony został też temat Gianluigiego Donnarummy, któremu latem skończył się kontrakt z Milanem i spekulowało się o jego możliwym dołączeniu do „Bianconerich”, ale ostatecznie trafił do Paris Saint-Germain. Według Marchisio Juventus powinien żałować tego, że po niego nie sięgnął.
– Gigio jest prawdziwym mistrzem i pomógłby stworzyć tu grupę włoskich graczy, która zawsze odgrywała w Juventusie kluczową rolę – powiedział Marchisio. Razem z Manuelem Locatellim, Federico Chiesą, Federico Bernardeschim byłby twarzą zmiany pokoleniowej, której jesteśmy już bardzo blisko, i która dokona się, gdy Leonardo Bonucci i Giorgio Chiellini przejdą na emeryturę - zakończył siedmiokrotny zdobywca scudetto.