Co z kontuzjowanym Kamilem Pestką? Marek Papszun przekazał nowe informacje

Kamil Pestka swój ostatni występ w barwach Rakowa Częstochowa zanotował 23 sierpnia tego roku. Co z kontuzjowanym defensorem? Jego temat na konferencji prasowej przed nadchodzącym starciem z Widzewem Łódź poruszył trener Marek Papszun.

Kamil Pestka może mówić o naprawdę sporym pechu. Defensor Rakowa Częstochowa przez poważną kontuzję więzadła stracił tak naprawdę dwa poprzednie sezony.

Wydawało się, że obecna kampania dla byłego gracza Cracovii będzie przełomowa. Już od samego początku u trenera Marka Papszuna był on tak zwanym starterem. Cieszył się regularną grą i stanowił o sile solidnej defensywy, która w bieżących rozgrywkach Ekstraklasy straciła zaledwie siedem goli w szesnastu meczach.

Niestety los chciał inaczej. W piątej kolejce przeciwko Górnikowi Zabrze defensor doznał urazu, przez co musiał zejść w przerwie. Następne spotkanie z Lechią Gdańsk rozpoczął w wyjściowym składzie, lecz problem szybko wrócił i już po nieco ponad dwudziestu minutach był zmuszony opuścić murawę.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Tym oto sposobem Pestka, który na samym początku sezonu był ważną postacią Rakowa, nie pojawił się na boisku od 23 sierpnia.

Pojawił się jednak pewien optymizm. Otóż jak wynika z informacji podanych przez trenera Papszuna na konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie z Widzewem Łódź, urodzony w Krakowie zawodnik powoli wraca do treningów, lecz robi to bardzo ostrożnie, by sytuacja się nie powtórzyła.

- Kamil powoli wchodzi w trening, natomiast w tym przypadku chcemy być bardzo ostrożni, bo ostatnie wejście nie skończyło się zbyt dobrze. Przytrafił się kolejny uraz w tym samym obrębie. Nie ten sam uraz, tylko w obrębie tego samego mięśnia. Dlatego naprawdę podchodzimy ostrożnie, żeby to się nie powtórzyło, a Kamil jest zawodnikiem bardzo eksplozywnym i u takich zawodników te kontuzje mięśniowe są po prostu częstsze i proces wprowadzenia musi być bardziej ostrożny - powiedział.

Pestka trafił do Rakowa latem ubiegłego roku z Cracovii. Od tamtego momentu zanotował zaledwie dwanaście występów. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.