Co z pieniędzmi za Coutinho? Klopp otrzymał obietnicę!

Barcelona nie ustępuje w walce o Philippe Coutinho i katalońskie media, z „Mundo Deportivo” na czele, w ciągu ostatnich kilku dni regularnie informują o postępach w negocjacjach. Zawodnik jest zdeterminowany na transfer, a dojść do niego może nawet w styczniu. „The Reds” liczą się z zarobkiem nawet w wysokości 130 milionów funtów i rozważają wyrażenie zgody na sprzedaż swojej gwiazdy, jeśli pojawi się satysfakcjonująca propozycja.

Właściciele klubu mieli skontaktować się z menedżerem Jürgenem Kloppem, by zapytać go o opinię. Według „Daily Mirror” Niemiec miał stwierdzić, że nie ma większego sensu trzymać w składzie zawodnika, który i tak myślami jest już w innym miejscu. Zasugerował też, że pozyskane ze sprzedaży pomocnika pieniądze mogą też zostać zainwestowane we wzmocnienia.

Klopp otrzymał obietnicę, że jeśli faktycznie transakcja zostanie sfinalizowana, otrzyma on całą kwotę ze sprzedaży Coutinho do swojej dyspozycji na rynku transferowym. Były szkoleniowiec Borussii Dortmund już ma nawet pomysł, jak zainwestować te pieniądze.

Jego priorytetem będzie sprowadzenie Virgila van Dijka. Holender był bliski przenosin na Anfield już latem, ale negocjacje zostały zerwane, kiedy Southampton oskarżył Liverpool o prowadzenie rozmów z zawodnikiem bez zgody klubu. Obrońca wciąż jednak chciałby przenieść się do „The Reds” i może mieć taką szansę już w połowie sezonu.

Mając do dyspozycji dodatkowe fundusze, Liverpool jest gotów spełnić żądania „Świętych” i wyłożyć kwotę w wysokości około 70 milionów funtów. To spore pieniądze zwłaszcza jak na transfer obrońcy, ale Klopp twierdzi, że taki wydatek jest konieczny. Jego drużyna ma w obecnym sezonie spore problemy w defensywie i dopuściła już do utraty 16 goli w dziesięciu meczach.

Jeśli udałoby się sprowadzić van Dijka, do dyspozycji Kloppa wciąż pozostałaby spora suma. Reszta pieniędzy miałaby zostać przeznaczona na następcę Coutinho. Tutaj na razie nie ma jednak konkretnych faworytów.