Damian Szymański wraca do Ekstraklasy

Legia Warszawa w ostatnich tygodniach usilnie pracowała nad pozyskaniem defensywnego pomocnika. Wszystko poszło zgodnie z planem, bo lada moment kontrakt ze stołecznym klubem podpisze Damian Szymański. Polak będzie obecny na trybunach przy okazji rewanżu z AEK-iem Larnaka - informuje Adam Sławiński.

Legia Warszawa w obliczu odejścia Maxiego Oyedele do Strasbourga ruszyła na rynek transferowy po nowego defensywnego pomocnika.

Jej konkretne zainteresowanie wzbudził Damian Szymański z AEK-u Ateny. W pewnym momencie wydawało się, że temat jest już przesądzony, ale nastroje schłodził ostatnio dyrektor sportowy Michał Żewłakow.

- Ciężko mi powiedzieć, o co konkretnie chodzi AEK-owi. Przecież jawnie powiedzieli, że nie liczą na Szymańskiego. Nie wiem, czy chodzi o jakieś zaległości. My mamy opcję zapasową i czekamy, co się wydarzy - powiedział Żewłakow na antenie Canal+ Sport.

Popularne

Previous

Harry Kane wybrał klub na nowy sezon. Zmiany nie będzie

Luquinhas finalizuje kontrowersyjny transfer

Legia Warszawa wróciła po transferowy hit. „To byłoby WOW”

Marc Gual zmienia klub! To będzie jego nowa drużyna

Łatwo przyszło, łatwo poszło. Polska poza strefą premiowaną dodatkowym miejscem w Lidze Mistrzów

Gianluigi Donnarumma może się pakować. OFICJALNIE: PSG z hitowym transferem bramkarza

Jeszcze jeden. To absolutny priorytet transferowy Lecha Poznań

Maksym Chłań bardzo blisko nowego klubu

Next

Legia musiała więc uzbroić się w cierpliwość i jednocześnie wcale nie mogła być pewna, czy transfer z udziałem 18-krotnego reprezentanta Polski dojdzie do skutku.

Najnowsze wieści podane przez Adama Sławińskiego mówią nam jednak, że czekanie stołecznej drużynie ostatecznie się opłaciło. Szymański rozwiązał już problem ze swoim dotychczasowym pracodawcą i na dniach podpisze kontrakt, który zwiąże go z Legią.

Sławiński dodaje również, że defensywnie usposobiony pomocnik rewanżowy pojedynek Legii z AEK-iem Larnaka w eliminacjach Ligi Europy obejrzy z wysokości trybun.

30-latek do klubu z Aten przeniósł się na początku 2020 roku z rosyjskiego Achmatu Grozny. Najpierw trafił tam na zasadzie wypożyczenia, a później w ramach transferu definitywnego za 1,3 miliona euro. Razem z nim w ostatnich latach sięgnął po mistrzostwo oraz puchar kraju.