Dariusz Mioduski nie myśli o sprzedaży Legii Warszawa, ale... . „Kręcą się ludzie, instytucje”

2024-12-22 23:42:54; Aktualizacja: 5 godzin temu
Dariusz Mioduski nie myśli o sprzedaży Legii Warszawa, ale... . „Kręcą się ludzie, instytucje” Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Biznes Klasa

Prezes Dariusz Mioduski zagościł na kanale Biznes Klasa i w trakcie rozmowy z Łukaszem Kijkiem zapewnił, że nie nosi się z zamiarem zbycia się akcji w klubie Legia Warszawa. Jednocześnie zapewnił jednak, że jest otwarty na nawiązanie ciekawej współpracy z atrakcyjnym partnerem.

Blisko 61-letni działacz rozpoczął swoją działalność w stołecznym zespole w połowie 2012 roku. Wówczas wkroczył do niego w charakterze przedstawiciela Rady Nadzorczej, by po niecałych dwóch latach stać się większościowym udziałowcem po przejęciu kontroli nad drużyną z rąk Grupy ITI.

Pomogli mu w tym Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel, którzy pomimo posiadania mniejszego pakietu byli dużo bardziej widoczni w codziennym funkcjonowaniu „Wojskowych”. Do pewnego momentu nie przeszkadzało to Dariuszowi Mioduskiemu, ale po tym, jak się z nimi poróżnił zdecydował się przejąć całkowitą kontrolę nad Legią Warszawa w marcu 2017 roku.

Od tego czasu pojawiały się w mediach nie raz plotki na temat ewentualnego pozbycia się przez prawnika i przedsiębiorcę utytułowanego klubu. Ten nie miał i nie ma tego w planach, o czym zapewnił w rozmowie z Łukaszem Kijkiem z kanału Biznes Klasa.

- Nie i nie mam takiej oferty cały czas. Kręcą się ludzie, instytucje, ale nie interesuje mnie to. Nie ukrywam, że jeśli pojawi się poważny i wartościowy partner finansowy, który chciałby się zaangażować długoterminowo i pomóc mi zrealizować wizję, to na taką rozmowę jestem otwarty - przyznał działacz.