Dawid Szwarga po bolesnej porażce z Jagiellonią Białystok. „Miało to duży wpływ na mecz”

2023-12-10 21:16:34; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Dawid Szwarga po bolesnej porażce z Jagiellonią Białystok. „Miało to duży wpływ na mecz” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Raków Częstochowa

Trener Dawid Szwarga nie ukrywał rozczarowania poniesioną wyjazdową porażką z Jagiellonią Białystok przez Raków Częstochowa (2:4) w niedzielnym meczu w ramach osiemnastej serii gier Ekstraklasy.

Urzędujący mistrz Polski nosił się z zamiarem wykorzystania potknięć najgroźniejszych przeciwników w walce o tytuł. Z identycznym planem do bezpośredniego starcia z „Medalikami” przystępowała Jagiellonia Białystok.

W ostatecznym rozrachunku okazało się, że to szkoleniowiec Adrian Siemieniec przygotował lepiej swój zespół pod kątem rywalizacji z podopiecznymi Dawida Szwargi, co umożliwiło mu zgarnięcie cennego kompletu punktów na kolejkę przed końcem tegorocznej rywalizacji.

Drużyna Rakowa Częstochowa nie zniwelowała w ten sposób straty do prowadzącego Śląska Wrocław, która na domiar złego zwiększyła się do dziewięciu „oczek”.

Szkoleniowiec pokonanej ekipy zdaje sobie z tego sprawę, ale mimo to liczy na szczęśliwe zakończenie pierwszej części rywalizacji poprzez pozostanie w grze w europejskich pucharach i wygranie ostatniego domowego meczu w tym roku w Ekstraklasie.

- Gratuluję Jagiellonii zwycięstwa. Pierwszym czynnikiem, który miał duży wpływ na mecz, był sposób w jaki traciliśmy bramki. Pierwszą i trzecią straciliśmy w sytuacjach, do których dokładnie się przygotowywaliśmy, biorąc po uwagę sposób gry Jagiellonii, a mimo tego nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić. Zbyt wolno reagowaliśmy i ze zbyt dużą łatwością przygrywaliśmy pojedynki, które prowadziły potem do okazji dla rywala - powiedział trener Szwarga.

- Podobnie druga bramka - stały fragment gry to jest również sytuacja, w której można się lepiej zachować. Oczywiście jest to dla nas bolesna porażka, natomiast jest to część życia sportowca. Trzeba teraz dobrze zareagować i zrobić wszystko, żeby się odpowiednio przygotować do meczów z Atalantą i Koroną, i mimo tej dzisiejszej porażki, udanie zakończyć rok - dodał.