De Biasi: Byłem zły, że nie zostałem selekcjonerem reprezentacji Polski

2020-11-27 21:51:34; Aktualizacja: 4 lata temu
De Biasi: Byłem zły, że nie zostałem selekcjonerem reprezentacji Polski Fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: WP Sportowe Fakty

Selekcjoner reprezentacji Azerbejdżanu, Gianni De Biasi, wypowiedział się na temat swojej niedoszłej pracy w reprezentacji Polski.

Po niepowodzeniu podopiecznych Adama Nawałki na Mistrzostwach Świata w Rosji postanowiono dokonać zmian na stanowisku selekcjonera. Posadę objął Jerzy Brzęczek, który prowadzi kadrę do dziś.

Później okazało się jednak, że szkoleniowcem „Biało-czerwonych” mógł być zupełnie ktoś inny, a konkretnie Gianni de Biasi. Zbigniew Boniek wycofał się jednak z tego pomysłu w ostatniej chwili.

Teraz głos w sprawie postanowił zabrać sam szkoleniowiec.

- Na początku byłem mocno zawiedziony, wręcz zły. Czułem, że mogę wykonać z Polską dobrą robotę. Macie piłkarzy na bardzo wysokim poziomie. Lewandowski, Kamil Glik, Bartosz Bereszyński. Długo mógłbym wymieniać. Nastawiłem się na tę pracę, byłem na nią zdecydowany. Pół żartem, pół serio mogę powiedzieć, że byłem o jeden garnitur od polskiej reprezentacji - twierdzi.

- Ze Zbigniewem Bońkiem o polskiej kadrze rozmawiałem kilka razy. Zawsze bezpośrednio, nigdy przez pośredników. Dyskutowaliśmy też przed mundialem w Rosji, bo Boniek pytał mnie, czy byłbym zainteresowany na wypadek, gdyby ówczesny trener po mistrzostwach miał odejść - dodaje.

De Biasi przyznał, że nie ma jednak żalu do prezesa PZPN-u.

- Na pewno byłem gotowy do tej pracy, jestem przekonany, że wykonałbym dobrą robotę. Jednak takie prawo prezesa. Postawił na innego człowieka i musiałem się z tym pogodzić. Minusem było to, że w tamtym okresie miałem trochę innych ofert, ale szansa pracy z Polską wydawała mi się najciekawszą opcją. A na końcu zostałem z niczym - zakończył.

64-latek od lipca tego roku prowadzi reprezentację Azerbejdżanu.