Deco chce sprowadzić swojego rodaka. Odbył rozmowę z jego agentem

W związku z restrykcjami dotyczącymi finansów nałożonymi na FC Barcelonę przez LaLigę klub ze stolicy Katalonii musi wykazywać się dużą pomysłowością w kontekście wzmocnień.

„Duma Katalonii” przeczesuje rynek transferowy w poszukiwaniu ciekawych okazji, a takie stanowią z pewnością piłkarze z wygasającymi umowami.

Świetnymi przykładami mogą być sprowadzeni latem İlkay Gündoğan i Iñigo Martínez. Obaj ci zawodnicy trafili do Barcelony na zasadzie wolnych transferów, ponieważ ich kontrakty z poprzednimi klubami dobiegły końca.

Podczas najbliższego okna działacze mistrza Hiszpanii ponownie podejmą rozmowy z zawodnikami, których przyjście nie wymagałoby uiszczenia opłaty transferowej.

Jednym z takich piłkarzy może być Rafa Silva.

Z doniesień „La portera de Núñez” wynika, że termin obecnej umowy Portugalczyka z Benficą upłynie 31 maja 2024 roku. Nowe porozumienie zaoferowane przez lizboński klub nie zostało jednak zaakceptowane przez samego gracza oraz jego agenta.

Sytuację postara się wykorzystać Deco, o czym informuje to samo źródło. Dyrektor sportowy Barcelony odbył już rozmowy z osobą reprezentującą interesy Rafy Silvy i będzie starał się przekonać 30-latka do letniego przyjścia.

25-krotny reprezentant Portugalii gra w barwach Benfiki nieprzerwanie od 2016 roku. Wystąpił w 307 spotkaniach, zdobywając 85 goli i notując 75 asyst.

Głównie ustawiony jest tuż za plecami napastnika, lecz dobrze czuje się również na obu skrzydłach.