Deco rozwiał wątpliwości. „Nigdy nie chcieliśmy go sprzedać”
2025-02-13 22:30:03; Aktualizacja: 2 godziny temu![Deco rozwiał wątpliwości. „Nigdy nie chcieliśmy go sprzedać”](img/photos/100506/1500xauto/deco.jpg)
Dyrektor sportowy Deco zapewnił na łamach „Sportu”, że FC Barcelona w żadnym stopniu nie myślała zimą o rozstaniu z Ronaldem Araújo.
Zespół „Dumy Katalonii” nie wyszedł w dalszym ciągu na finansową prostą i aby móc zakontraktować jakiegoś wartościowego gracza, to w pierwszej kolejności musi się pozbyć z listy płac jednego z zawodników.
Media sugerowały wielokrotnie w ubiegłych tygodniach, że FC Barcelona jest otwarta na takie rozwiązanie i wytypowała grono kandydatów do odejścia, by zrobili w ten sposób miejsce nowemu piłkarzowi.
Początkowo w tej stawce nie znajdował się powracający po kontuzji Ronald Araújo, ale miało to ulec zmianie po przejściu do ofensywy w jego sprawie przez Juventus.Popularne
Poszczególni dziennikarze sugerowali nawet, że urugwajski defensor jest otwarty na przeprowadzkę do Włoch. Z kolei utytułowany klub wyraziłby na to zgodę, gdyby na jego stole pojawiła się oferta rzędu 50-55 milionów euro.
Ostatecznie strony doszły do porozumienia w kwestii zawarcia nowego porozumienia, ważnego do 30 czerwca 2031 roku, z której zniknęła miliardowa klauzula na rzecz pojawienia się w niej zapisów, umożliwiających graczowi opuszczenie drużyny latem za 65 milionów euro i następnie zimą za 80 milionów euro.
Dyrektor sportowy Deco nie zajął się tymi medialnymi spekulacjami, ale w rozmowie ze „Sportem” jednoznacznie zaznaczył, że nikt w klubie nie myślał o rozstaniu z Urugwajczykiem.
- Nigdy nie chcieliśmy go sprzedawać. On jest tu szczęśliwy. Jeśli w przyszłości, z jakiegokolwiek powodu, zajdzie potrzeba zmiany, ma otwarte drzwi, żeby nam o tym powiedzieć. Ale nie sądzę, żeby tego chciał, w przeciwnym razie nie odnowiłby kontraktu - stwierdził Portugalczyk.
Blisko 26-letni zawodnik strzelił w tym sezonie gola i zaliczył asystę w ośmiu występach.
Tak mała liczba gier została spowodowana długim leczeniem urazu uda. Z kolei teraz zmaga się z kontuzją kostki, która eliminuje go z rywalizacji do początku marca.