Dlatego Luka Modrić został w Realu Madryt. Musiał zostać spełniony JEDEN warunek
2023-09-07 12:31:47; Aktualizacja: 1 rok temuLuka Modrić zdradził w rozmowie z Robertem Matteonim ze „Sportske novosti”, jaki warunek musiał spełnić Real Madryt, by przedłużył z nim kontrakt. Ponadto wypowiedział się na temat kontynuowania kariery w przyszłości w Arabii Saudyjskiej, Stanach Zjednoczonych lub Dinamie Zagrzeb.
Doświadczony pomocnik bronił barw „Królewskich” nieprzerwanie od sierpnia 2012 roku. Wówczas trafił do utytułowanego klubu z Półwyspu Iberyjskiego z Tottenhamu za 35 milionów euro.
Od tego czasu odegrał kluczową rolę w wywalczeniu przez Real Madryt między innymi pięciu Ligi Mistrzów czy trzech mistrzostw Hiszpanii.
W trakcie swojego pobytu w hiszpańskim zespołem wygrał wszystko. Sam zgarnął dzięki niemu Złotą Piłkę w 2018 roku, ale mimo to wciąż pozostaje głodny sukcesów w dotychczasowej drużynie.Popularne
Z tego też powodu nie wyobrażał sobie rozstania z „Królewskimi” po zakończeniu ostatniego sezonu i zawarł z nimi nowe roczne porozumienie.
Luka Modrić zaznaczył w rozmowie z Robertem Matteonim ze „Sportske novosti”, że przed podpisaniem kontraktu Real Madryt musiał spełnić jeden kluczowy postawiony przez niego warunek.
***
Luka Modrić o reprezentacyjnej przyszłości. „Moje pragnienia szły w tym kierunku”
***
- Przed i po podpisaniu umowy nie miałem żadnych zastrzeżeń. Zwłaszcza z mojej strony. Real wyraził chęć kontynuowania współpracy wiosną, miałem takie samo pragnienie. Usiedliśmy i szybko się porozumieliśmy, tak jak miało to miejsce w Realu przez ostatnie 12 lat i nie da się tego zmienić. Nasz związek jest niezwykły. Przede wszystkim chodzi o to, że zarówno ja, jak i klub, czy trener i ja, odbyliśmy szczere rozmowy. Moim jedynym warunkiem pozostania było traktowanie mnie jak zawodnika konkurencyjnego, tak jak dotychczas, a nie pozostawanie w składzie ze względu na osiągnięcia z przeszłości. Moim życzeniem było, aby wszyscy zawodnicy mieli taką samą pozycję startową i aby mogli walczyć i walczyć o swoje miejsce na boisku. [...] Dwa miesiące temu zagrałem dwa razy po 120 minut w reprezentacji, co oznacza, że fizycznie mogę funkcjonować na dotychczasowym poziomie. Dlatego chciałem zostać i kiedy klub i trener powiedzieli, że nic nie zmieni mojego statusu, podpisałem kontrakt - stwierdził 37-letni pomocnik.
Reprezentant Chorwacji, pomimo zaawansowanego wieku, nie narzeka na brak ciekawych propozycji w kontekście kontynuowania kariery w innym miejscu.
Nie chciał jednak jednoznacznie stwierdzić, czy widzi siebie w Arabii Saudyjskiej, Stanach Zjednoczonych, z którymi został powiązany po spotkaniu z Davidem Beckhamem, czy powrotem do Dinama Zagrzeb.
Tym ostatnim kierunkiem sam jest zainteresowany, ale nie wie, czy władze rodzimego klubu byli skłonni nawiązać współpracę z tak wiekowym graczem.
- Bez fałszywej skromności, przyznaje, że otrzymałem oferty i dalej cieszę się stałym zainteresowaniem. Jednakże moją podstawową wizją od 2012 roku do dziś jest i zawsze był Real Madryt. Tylko gdyby okazało się, że klub miałby o mnie inne zdanie, dopiero wtedy rozważyłbym inne opcje. Moje zachowanie w tym sensie przez ostatnie 11 lat wyraźnie to potwierdza. Arabia Saudyjska? Jestem szczęśliwy i spełniony w Realu, a mimo to nie myślę o innych opcjach. Nie muszę też podnosić swojego ego opowieściami o wielkich ofertach. Chcę po prostu cieszyć się każdą chwilą tutaj i nie stawiam sobie żadnych ograniczeń - powiedział Modrić.
- Cóż, Beckhama i jego rodzinę poznaliśmy przez przypadek. Spotkaliśmy się w restauracji i oczywiście rozmawialiśmy. To wspaniały dżentelmen i bardzo sympatyczny rozmówca, podobnie jak jego dzieci i żona - dodał w sprawie spotkania z Anglikiem.
- Któregoś razu w euforii świętowania tytułu z fanami, którzy naprawdę dostarczyli mi wyjątkowych emocji i wspomnień na zawsze, obiecałem, że wrócę. Ale wtedy nie wiesz, jak wszystko potoczy się w życiu i jak wszystko się komplikuje, biorąc pod uwagę upływ czasu i wszystko, co się w nim wydarzyło. Trzeba by wiele rzeczy załatwić, a teraz jak realistyczne jest to, że Dinamo w ogóle chciałoby, aby zawodnik do nich wrócił w wieku 39-40 lat i jaki to w ogóle miałoby sens... - dodał w sprawie powrotu do ekipy z Zagrzebia.
Modrić jest jednocześnie przekonany, że po zawieszeniu korków na kołku pozostanie przy futbolu. Być może w charakterze trenera.
- Jedyne, co wiem, to to, że chcę pozostać przy piłce nożnej i nie mam jeszcze pomysłu, w jakiej roli. Zapisałam się do Akademii Trenerów i mam nadzieję ukończyć ją w Chorwacji - zapewnił.
W tym sezonie środkowy pomocnik pojawił się czterokrotnie na boisku, ale tylko raz w wyjściowym składzie.