Do klubu wpłynęło 70 CV. On poprowadzi Podbeskidzie Bielsko-Biała co najmniej do końca rundy jesiennej
2025-10-28 21:19:14; Aktualizacja: 2 godziny temu
Tomasz Pawliczak nie odnosi najlepszych wyników, ale i tak to on ma odpowiadać za rezultaty Podbeskidzia Bielsko-Biała co najmniej do końca rundy jesiennej. Portal Goal.pl donosi, że wpływ na to mają finanse klubu.
Podbeskidzie Bielsko-Biała już drugi sezon spędza na trzecim poziomie rozgrywkowym. W tej kampanii jego cego celem miało być wywalczenie awansu, ale początek rozgrywek na to nie zwiastuje - „Górale” z dorobkiem 18 punktów po 14 spotkaniach plasują się dopiero na 12 lokacie w tabeli.
Rozczarowujące wyniki, a także nie najlepsze relacje z zarządem, sprawiły, że Krzysztof Brede na początku października przestał pełnić funkcję pierwszego szkoleniowca zespołu. Tymczasowo na stanowisku zastąpił go jego dotychczasowy asystent - Tomasz Pawliczak, który miał poprowadzić zespół w trzech spotkaniach.
W nich jego podopieczni nie zachwycili - wygrali ze Świtem Szczecin, przegrali z Zagłębiem Sosnowiec oraz zremisowali z GKS-em Jastrzębie. Okres próbny minął, do klubu miało wpłynąć aż około 70 CV szkoleniowców zainteresowanych posadą, ale portal Goal.pl donosi, że misja 37-latka będzie trwała dalej - co najmniej do końca rundy jesiennej.Popularne
Jednym z powodów takiej decyzji miały być kwestie ekonomiczne - zatrudnienie nowego szkoleniowca najpewniej wiązałoby się ze sprowadzeniem jego sztabu i klub wolał uniknąć takiego wydatku. Warto przypomnieć, że Podbeskidzie cały czas musi opłacać umowę Bredego, który został zwolniony z pełnionej funkcji, ale jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca sezonu.














![Zmiana w składzie Wisły Kraków na derby [POTWIERDZONE]](img/photos/110029/170x113/mariusz-jop.jpg)

![Legia Warszawa wbiła szpilkę Pogoni Szczecin. Kreatywne nagranie robi furorę w sieci [WIDEO]](img/photos/112121/170x113/legia.jpg)















