Syn wybitnego reprezentanta Polski dostanie wielką szansę w Legii Warszawa?! „Jak nie teraz, to kiedy?”

2025-10-17 11:20:23; Aktualizacja: 58 minut temu
Syn wybitnego reprezentanta Polski dostanie wielką szansę w Legii Warszawa?! „Jak nie teraz, to kiedy?” Fot. IMAGO / Ball Raw Images
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Marcin Szymczyk [WeszloTV]

Legia Warszawa ma na podorędziu kilku utalentowanych zawodników, którzy coraz śmielej pukają do bram pierwszego zespołu. Wyróżnia się na pewno Jakub Żewłakow, który zdaniem Marcina Szymczyka powinien dostać szansę w podstawowym składzie.

Akademia Legii regularnie wydaje na świat nowe talenty. Problem zaczyna się w momencie, gdy trzeba je wprowadzić do seniorskiej piłki. Od pewnego czasu przepływ zawodników między rezerwami a pierwszym zespołem nie przebiega najlepiej. 

Szanse na to, by przerwać niekorzystną passę ma z pewnością Jakub Żewłakow - i nie z powodu silnych konotacji z postacią dyrektora sportowego. 

18-latek od dłuższego czasu wyróżnia się na tle rówieśników. Można tylko gdybać, w jakim momencie byłby teraz, gdyby nie kontuzja, przez którą musiał poddać się operacji. W grudniu ubiegłego roku wypadł na dłużej po zabiegu wycięcia kawałka łąkotki. Gonçalo Feio dał mu wcześniej zadebiutować w seniorskim składzie, dając kilkanaście minut w starciu eliminacji Ligi Konferencji z Caernarfon Town. Od tego momentu jego dorobek znacząco się nie poprawił.

Październikowa przerwa reprezentacyjna przeszła do historii. Legia w 12. kolejce Ekstraklasy zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Marcin Szymczyk uważa, że to idealny moment, by młody Żewłakow zagrał premierowo w podstawowej jedenastce „Wojskowych”.

- To raczej moje myślenie życzeniowe. Bardzo dobrze prezentuje się na treningach. We wspomnianym sparingu ze Stalą Rzeszów był chyba najjaśniejszą postacią. Naprawdę miło się patrzy na jego grę. Ma taką lekkość, dużo widzi. [...] Widać, że złapał właściwy rytm i jest w dobrej dyspozycji. Na pewno powinien dostawać po przerwie na kadrę więcej szans. Ja bym chciał go zobaczyć w podstawowym składzie. Tym bardziej że była taka sytuacja, że była przerwa na kadrę i ci skrzydłowi dosyć późno wznowili treningi. [...] Otwiera się szansa. Kogoś trzeba na skrzydła wystawić. Naprawdę chętnie bym zobaczył Kubę. Jak nie teraz, to kiedy? - tłumaczył ekspert na kanale WeszloTV.

18-latek zagrał w bieżącej kampanii dwukrotnie - z Wisłą Płock i Samsunsporem w Lidze Konferencji. Na murawie spędził łącznie 20 minut.