Siedmioletni rozdział z udziałem Zielińskiego w stolicy Kampanii nieuchronnie zmierza do końca. Piłkarz przeżywał tutaj lepsze i gorsze chwile, ale ostatecznie swój pobyt wieńczy na szczycie, sięgając z drużyną po mistrzostwo Włoch.
To jedno z dwóch trofeów, jakie przyszło wywalczyć 29-latkowi w dotychczasowej karierze. W sezonie 2019/2020 celebrował z zespołem zdobycie Coppa Italia.
Umowa wychowanka Zagłębia Lubin zakłada współpracę do końca czerwca 2024 roku. Prolongata nie jest brana pod uwagę, więc pracodawca wyczekuje dogodnej oferty od ekip zainteresowanych transferem.
Z relacji „Il Messaggero” wynika, że coraz większy nacisk na zaakceptowanie sprzedaży „Ziela” wywiera ligowy rywal. Rzymskie Lazio od dłuższego czasu nadzoruje sytuację i zrobi wszystko, aby nie dać się ubiec Al-Ahli – konkurentowi z Arabii Saudyjskiej.
Tak też po spotkaniu na szczycie Claudio Lotito, prezydent „biancocelestich”, zasygnalizował Aurelio De Laurentiisowi chęć zapłaty 25 milionów euro włącznie z bonusami za kartę zawodniczą.
Do całkowitego przekonania Napoli brakuje niewiele. Wycena ze strony adresata opiewa na co najmniej 30 milionów euro, więc w zasadzie porozumienie jest na wyciągnięcie ręki.
Ogromnym fanem talentu Zielińskiego jest trener Maurizio Sarri, który potrzebuje odpowiedniego następcy dla Sergeja Milinkovicia-Savicia. Reprezentant Serbii zasilił tego lata Al-Hilal.
Urodzony w Ząbkowicach Śląskich gracz środka pola rozegrał dla „azzurrich” grubo ponad 300 spotkań, a tylko w minionej kampanii strzelił siedem goli i zaliczył 11 asyst.