Dwie francuskie perełki na celowniku Newcastle United. Potrzeba grubo ponad 100 milionów euro

„Sroki” przygotowują się do transferowej ofensywy. Myśląc w dalszej perspektywie o rywalizacji na arenie europejskiej, klub chce dokonać daleko idących zmian w kadrze Eddie'ego Howe'a.

Przez ostatnich parę tygodni w mediach pojawiały się przeróżne nazwiska, łączone z przeprowadzką na St James' Park, takie jak Philippe Couthinho, Darwin Núñez czy Lucas Paquetá. Tymczasem, według francuskiej prasy, na radary posiadanego przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny klubu trafili Moussa Diaby oraz Benoît Badiashile.

Diaby od sezonu 2019/2020 przebywa w Bayerze Leverkusen po odejściu z Paris Saint-Germain. Niemiecki klub jest otwarty na odejście utalentowanego skrzydłowego, którego kontrakt wygasa dopiero za trzy lata, tylko za wielką kwotę. W związku z tak długim obowiązywaniem umowy, działacze z BayArena liczą, że 22-latka uda się sprzedać za około 90 milionów euro.

Liczby pięciokrotnego reprezentanta Francji z bieżącego sezonu przedstawiają się bardzo dobrze. We wszystkich rozgrywkach Diaby zanotował 16 trafień i 11 asyst w 38 występach. Co więcej, piłkarz mógłby szybko zaadaptować się do nowego otoczenia w północnej Anglii, grając u boku swojego rodaka Allana Saint-Maximina.

Kolejnym celem na liście „The Magpies” stał się Badiashile. Środkowy obrońca występuje obecnie w AS Monaco. Jego atutem jest mocniejsza lewa noga i doskonałe warunki fizyczne. Dla znajdującego się na piątym miejscu w tabeli Ligue 1 zespołu rozegrał dotychczas 29 spotkań w bieżącej kampanii.

W oczach obserwatorów Newcastle 21-latek może stać się bardzo ważnym stoperem w dalszej przyszłości, dlatego klub chce ubiec topowych konkurentów ze Starego Kontynentu i zapewnić sobie transfer piłkarza już w najbliższym czasie. AS Monaco byłoby skłonne zgodzić się na negocjacje, jeśli na stole pojawi się oferta w wysokości 40 milionów euro.