Eintracht Frankfurt namieszał. Transfer Filipa Kosticia do Juventusu był o krok od upadku

2022-08-11 12:41:35; Aktualizacja: 2 lata temu
Eintracht Frankfurt namieszał. Transfer Filipa Kosticia do Juventusu był o krok od upadku Fot. Cosmin Iftode / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: La Gazzetta dello Sport

Filip Kostić finalizuje upragniony transfer do Juventusu, ale mało brakowało, a na ostatniej prostej uniemożliwiłby mu go Eintracht Frankfurt, informuje „La Gazzetta dello Sport”.

Historia przenosin Serba do drużyny „Bianconerich” jest pełna wzlotów i upadków. Piłkarz już na początku okna transferowego porozumiał się z turyńczykami, ich entuzjazm jednak dość szybko opadł, ponieważ konieczne było skoncentrowanie się na innych celach. Po szczerym wyjaśnieniu sobie sytuacji gracz szukał innego kierunku i kiedy już był po słowie z West Hamem United, „Juve” wkroczyło ponownie do gry.

Od tamtej pory wszystko szło już bez większych problemów, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Wcześniejsze porozumienie nadal było wiążące, zatem pozostały jedynie negocjacje między klubami. Te przebiegły sprawnie, choć do czasu.

„La Gazzetta dello Sport” informuje, że w czasie, kiedy włoskie media ogłaszały rychły przylot zawodnika na testy medyczne, Eintracht Frankfurt niemalże zablokował całą operację. Rozmowy z Niemcami były w środę znacząco utrudnione przez udział klubu w meczu o Superpuchar UEFA przeciwko Realowi Madryt, tym większe zatem zdziwienie „Starej Damy”, kiedy frankfurtczycy niespodziewanie zażądali wyższej kwoty odstępnego.

Mimo wcześniejszego porozumienia „Orły” zażyczyły sobie, by Juventus zwiększył swoją propozycję o dwa miliony euro. Transfer niemalże upadł, choć koniec końców udało się go odratować. Niemała w tym zasługa agentów skrzydłowego, którzy mocno naciskali na to, by zrealizować transakcję jak najszybciej.

Filip Kostić jest już w Turynie i przechodzi testy medyczne, co potwierdziła już ekipa z Allianz Stadium. Koniec końców „Juve” ma zapłacić za gracza 17-18 milionów euro, wraz z bonusami, a piłkarz podpisze trzyletnia umowę, na mocy której zarobi trzy miliony euro za sezon.