Emre Can priorytetem Juventusu

Juventus zdecydował, że jego priorytetem do wzmocnienia środka pomocy będzie Emre Can.

Mistrzowie Włoch nieustannie poszukują zawodników, którzy mogą wesprzeć drużynę Massimiliano Allegriego w walce o najwyższe cele. Aktualnie „Bianconeri” finalizują transfer Federico Bernardeschiego, ale już skupiają się na kolejnym celu - sprowadzeniu solidnego środkowego pomocnika. Wśród wszystkich kandydatów na prowadzenie wyszedł teraz Emre Can.

Dzisiejsze wydanie „Tuttosport” informuje, że dyrektor wykonawczy „Starej Damy”, Giuseppe Marotta, w ciągu kilku najbliższych godzin przedstawi Liverpoolowi ofertę zakupu pomocnika. Turyńczycy liczą, że uda im się dojść do porozumienia, a ułatwić może to sam zawodnik, który miał się zgodzić na przeprowadzkę do Serie A.

Juventus wcześniej starał się o takich graczy jak Blaise Matuidi, Steven N'Zonzi czy Nemanja Matić. Negocjacje w sprawie tego pierwszego trwały już zeszłego lata oraz w styczniu, ale PSG wciąż nie jest zbyt chętne na prowadzenie interesów z turyńczykami (kluby są skłócone po tym, jak „Juve” sprowadziło za darmo wychowanka PSG, Kingsleya Comana). W przypadku dwóch kolejnych czynnikiem utrudniającym rozmowy jest wysoka cena. Opcją rezerwową pozostaje także Grzegorz Krychowiak, dla którego miejsca w drużynie nie widzi trener Unai Emery.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

Wybór na Cana padł głównie ze względu na jego wiek i perspektywy na przyszłość. 23-latek jest ceniony przez menedżera, Jürgena Kloppa, ale finaliści poprzedniej edycji Ligi Mistrzów mają nadzieję, że mimo to uda się doprowadzić negocjacje do pozytywnego zakończenia.

Wychowanek Bayernu trafił na Anfield w 2014 roku i od tamtej pory rozegrał niemal 130 spotkań. W zeszłym sezonie zanotował 40 występów, w których zdobył pięć goli i zaliczył trzy asysty.